Stowarzyszenia sędziowskie prześcigają się w histerycznych i szokujących apelach oraz groźbach kierowanych do tych, którzy wbrew woli kasty, chcą być sędziami Sądu Najwyższego! Tym razem przedstawiciele stowarzyszenia „Themis” przekonują, że udział prawników w konkursie na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego to nie tylko „łamanie konstytucji”, ale także „współudział w tworzeniu realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski”. Czy urażona ambicja i kompleksy obecnej szefowej „Thremis” wpływają na skandaliczną formę odezw stowarzyszenia?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:UJAWNIAMY. Jako prezes sądu wspierała „Themis”, a dziś jest jego szefową! W tle szkolenie dla sędziów za ponad 144 tys. zł
Stowarzyszenie „Themis”, na którego czele stoi była prezes Sądu Okręgowego w Krakowie przyzwyczaiło nas już do histerycznych i emocjonalnych wystąpień, które nie mają nic wspólnego z niezawisłością sędziowską, za to całkiem sporo z polityczna działalnością sędziów, której kategorycznie zabrania konstytucja. Tak jest i tym razem.
Stowarzyszenie Sędziów THEMIS, wobec niekonstytucyjnego i brutalnego przejęcia Sądu Najwyższego przez większość polityczną stwierdza, iż udział w procedurach zajmowania miejsc w Sądzie Najwyższym jest działaniem bezpośrednio wspierającym łamanie Konstytucji RP.
– czytamy w oświadczeniu, które „Themis” umieściło na swojej stronie internetowej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TYLKO U NAS. Minister Ziobro stanowczo odpowiada na artykuł DGP: „Nie jestem „po słowie” z prof. Manowską. To fake news”
To jednak nie koniec kuriozum. „Themis” pozwala sobie, podobnie jak „Iustitia”, na groźby wobec tych niepokornych prawników, którzy chcą normalnie pracować dla dobra polskiego sądownictwa.
W związku z powyższym wzywamy wszystkich prawników do powstrzymania się od uczestnictwa w tych procedurach, a tych którzy już zgłosili swoje kandydatury o ich wycofanie, gdyż jak słusznie podnoszą autorytety prawnicze, oznacza to także „współudział w tworzeniu realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski, ze względu na niszczenie ładu konstytucyjnego”.
– czytamy w stanowisku „Themis”.
Nazwiska osób aspirujących do Sądu Najwyższego w warunkach stworzonego obecnie ustawowego bezprawia, staną się synonimem służalczości wobec systemu niszczącego państwo prawa i „odbierającego po kawałku” wolność obywatelom.
– dodają przedstawiciele skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Themis”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jeszcze sędzia czy już polityk? Była prezes SO w Krakowie atakuje Zbigniewa Ziobrę: ”Minister nie reaguje na afery billboardowe”
Trzeba spytać szeregową sędzię z Krakowa, Beatę Morawiec – szefową Themis, w jakim celu zastrasza sędziów, którzy nie podzielają jej histerycznych ocen, kompleksów i politycznego zacietrzewienia. Czy fakt, że słusznie pozbawiono ją stanowiska prezes SO w Krakowie, ma wpływ na skandaliczną formę odezw jej stowarzyszenia? A może pani Beata Morawiec przygotowała już listy z nazwiskami tych, których chce karać? Żenująca, skrajnie upolityczniona postawa „Themis” budzi oburzenie i sprzeciw. Groźbami kierowanymi wobec sędziów powinny też zainteresować się organy ścigania. Dosyć tego terroru!
-
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404988-zobacz-jak-straszy-sedziow-kasta-sedziowska