Krzysztof Bosak w studio wPolsce.pl: "Stroną prowokującą są protestujący i to im zależy na sprowokowaniu policyjnej przemocy wobec siebie". WIDEO

Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego stwierdził na antenie wPolsce.pl, że w momencie, kiedy pod Sejmem pojawiają się agresywne grupy ludzi, w odwodzie powinni znajdować się policjanci z tarczami.

CZYTAJ TAKŻE: Prowokator sprzed Sejmu opuścił komisariat. Aktywista usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza

Bosak poproszony o skomentowanie próby przemycenia w bagażniku auta dwóch osób na teren Sejmu zauważył, że mieliśmy już wychodzącego przez okno po drabinie Aleksandra Kwaśniewskiego, czy chodzącego z psem p[o Sejmie Ludwika Dorna.

Nikt jednak nie próbował swoich znajomych wwieść w bagażniku do Sejmu. To głupie, godne krytyki i żenujące

—stwierdził Bosak.

Dodał, że samochody nigdy wcześniej nie były kontrolowane.

Co mnie najbardziej przeraża w tej sytuacji, to fakt, że takim anarchicznym zachowaniom, jakie się pojawiły pod Sejmem dają swoje poparcie niektórzy politycy partii opozycyjnych, czy zachęcają lub pochwalają. W tą retorykę wchodzą też niektóre media. „Gazeta Wyborcza” np. tych, którzy wysprejowali budynek nazywają „grupą malarzy”, pojawia się takie oswajanie przemocy

—zauważył gość Marcina Wikły.

Jak ocenia zachowanie policji?

Dla mnie jest oczywiste, że stroną prowokującą są protestujący i to im zależy na sprowokowaniu policyjnej przemocy wobec siebie. Po to, żeby zrobić takie klipy, które wczoraj pojawiły się w internecie, że w Polsce jest państwo policyjne

—podniósł Bosak.

I dodał:

Ludzie oglądając te obrazy mogą mieć wrażenie, że wokół Sejmu cały czas wrze. Tak nie jest. Byłem wczoraj koło Sejmu, stały dwa radiowozy, nie było praktycznie nikogo, była cisza jak makiem zasiał

—stwierdził Bosak.

Czy pod Sejmem nadal powinna być policja?

Zostawiłbym tych funkcjonariuszy w koszulkach i czapeczkach kiedy jest spokojnie. Z tyłu powinny być jednak odwody policjantów z tarczami. W momencie, kiedy pojawia się grupa agresywna, a wiemy, że wśród tych protestujących są wręcz grupy anarchistów, którzy są  zainteresowani przemocą wobec policji, wówczas ci policjanci z tarczami winni być wyprowadzeni dla zwykłego bezpieczeństwa

—powiedział Bosak.

Dodał, że wcześniej na teren Sejmu można było wchodzić swobodnie, ale wyłącznie osobom indywidualnym. Większe grupy były przez Straż Marszałkowską zatrzymywane, szczególnie manifestacje.

CZYTAJ TAKŻE: „Chłopak w wieku mojego syna pobity przez policję”. Zobacz kogo broni Scheuring-Wielgus. To uczestnik prowokacji w warszawskim kościele

CZYTAJ TAKŻE: Mało im burd i wandalizmu?! Awanturnicy wymalowali na elewacji budynku sejmowego słowa: „Czas na sąd ostateczny”

pc/wPolsce.pl

-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.