Zachowanie pani Gersdorf pokazuje, że decyzja o skróceniu jej kadencji była słuszna
— mówi portalowi wPolityce.pl Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
wPolityce.pl: „Będę I prezesem na uchodźstwie” - mówiła prof. Małgorzata Gersdorf w Niemczech i skarżyła się na polską reformę sądownictwa. Jak pan skomentuje to zachowanie?
Poseł Marek Suski: Ktoś kto nie uznaje demokratycznie wybranej władzy i biegnie do Niemiec z prośbą o pomoc zachowuje się haniebnie. To są sprawy dotyczące naszych wewnętrznych uregulowań. Przypomina mi to zachowanie Jaruzelskiego, który zwracał się do Moskwy z prośbą o bratnią pomoc.
Pani Gersdorf powiedziała, że informuje od ponad dwóch lat europejskie władze sędziowskie o tym co się w Polsce dzieje. Jak należy odbierać jej słowa?
Nie wiem co to znaczy, że informuje. Nie wiem jak wyglądały te informacje. Można informacje nazwać informacjami, można nazwać i donosami. Zachowanie pani Gersdorf pokazuje, że decyzja o skróceniu jej kadencji była słuszna.
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus napisała w sobotę na Twitterze, że „Dawid Winiarski, chłopak w wieku mojego syna został wczoraj pobity przez policję”. Do wpisu był dołączony dramatyczny filmik na którym Dawid Winiarski leży na łóżku szpitalnym w kołnierzu ortopedycznym na szyi. Dawid Winiarski wyszedł ze szpitala.
Trudno komentować wypowiedzi tej pani. Są zupełnie oderwane od rzeczywistości. Przypomnę, że szukała marszałka Sejmu, który siedział, prowadził obrady i udzielał jej głosu. Po cóż komentować wypowiedzi osoby, która nie jest w stanie dostrzec jak wygląda rzeczywistość w jej najbliższym otoczeniu.
Zaatakowano biura parlamentarzystów PiS w Golubiu-Dobrzyniu oraz w Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie). Opozycja się radykalizuje czy to zwykłe ataki chuligańskie?
Mamy do czynienia z kolejnymi atakami. Było ich już dużo. Część ludzi związanych z opozycją, która jest zdesperowana może się posuwać do takich ataków. Marek Rosiak został zabity przez działacza Platformy w biurze poselskim PiS. Mam wrażenie, że opozycja chce, żeby w Polsce doszło do rozlewu krwi. Starają się pokazać, że w Polsce dzieje się źle i być może potrzebna jest interwencja ONZ. Jeden z ich demonstrantów pan Wojciech Diduszko położył się na demonstracji udając pobitego i nieprzytomnego. Przykre, że mamy takich obywateli, którzy po utracie władzy nie wahają się używać metod, które mogą powodować nawet rozlew krwi.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404853-nasz-wywiad-suski-gersdorf-zachowala-sie-haniebnie