Pani Gersdorf jest sędzią w stanie spoczynku, ale donosicielką w stanie aktywnym. Tradycja pielgrzymowania do obcych mocarstw ze skargą na własną ojczyznę, sięga w Polsce średniowiecza

— powiedział w „Woronicza 17” na antenie TVP Info Ryszard Czarnecki, europoseł PiS

Politycy rozpoczęli dyskusję od słów Małgorzaty Gersdorf, wypowiedzianych w Karlsruhe.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Coraz bardziej groteskowy upór! Małgorzata Gersdorf skarży się w Niemczech i mówi: „Będę I prezesem na uchodźstwie”

Chcę jasno powiedzieć, że uważam, że kadencja pani prezes Gersdorf trwa do 2020 roku i w związku z tym jest usuwana ze swojego stanowiska niezgodnie z prawem

— mówił Jan Filip Libicki (senator niezrzeszony), choć dodał po chwili:

Wiele wypowiedzi pani Gersdorf jest nie do końca szczęśliwych, czy fortunnych.

Marek Suski, szef gabinetu premiera, przypomniał czasy, gdy Wojciech Jaruzelski prosił Sowietów o interwencję w Polsce.

Gersdorf jak Jaruzelski prosi o ingerencję w polskie sprawy. To jest skandal, wyjątkowo obrzydliwe zachowanie, bo nawet ta pani nie uznaje demokratycznego wyboru do Sejm i prawa Polaków do zmiany sądownictwa, mimo że sędziowie kradną i mają oburzającą przeszłość, to jeszcze jeździ do Niemców

— powiedział stanowczo.

Z historii wiemy, jak Niemcy pochylali się nad polskim losem. (…) W 1939 roku też mówili, że w Polsce jest faszyzm i że trzeba z tym zrobić porządek

— dodał.

Zachowanie pani Gersdorf są niegodne sędziego, a to że nie jest już I prezesem SN, jest oczywiste

— podkreślił Marek Suski.

Piotr Ikonowicz nazwał sytuację wokół wymiaru sprawiedliwości „zabawą państwem”.

Zarówno PO jak i PiS niepotrzebnie uczynili z wymiaru sprawiedliwości obszar walki politycznej. Gersdorf występuje jako partner polityczny po stronie opozycji

— stwierdził.

Im bardziej jest to przedmiotem sporu, tym bardziej Polacy nie wierzą w sądy

— dodał.

Zachowanie Małgorzaty Gersdorf ocenił w mocnych słowach europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Pani Gersdorf jest sędzią w stanie spoczynku, ale donosicielką w stanie aktywnym. Tradycja pielgrzymowania do obcych mocarstw ze skargą na własną ojczyznę, sięga w Polsce średniowiecza

— mówił.

Jak zaznaczył, część sędziów sprzeciwia się reformie, choć w końcu dokonuje się „zmiana wymiaru niesprawiedliwości w wymiar sprawiedliwości, zgodnie z wolą Polaków. Czarnecki dodał, że zaborcy również tłumaczyli się, że bronią mniejszości narodowych, ładu i prawa w Polsce.

Mamy sytuację agresji zewnętrznej na nasz kraj, swoistej wojny hybrydowej, kiedy odbiera się Polakom prawa do stanowienia wymiaru sprawiedliwości

— powiedział.

Reformę wymiaru sprawiedliwości krytykował z kolei Piotr Apel z Kukiz’15.

Ta reforma – nie wiem, czy to jest dobre słowo – ta zamiana jednego przewodniczącego na drugiego, nie jest warta tego, by walczyć ze wszystkimi dookoła. Sprawmy tak, by obywatele mieli faktyczny wpływ na sędziów. Wtedy to będzie reforma i nikt nam nie zarzuci, ze będzie uzależniona od władz

— stwierdził.

Ostro o Niemczech mówił Adam Andruszkiewicz.

Nie jesteśmy małymi dziećmi, by ktoś brał za nas odpowiedzialność. (…) Niemcom nie chodzi o demokrację. PO łamała prawo i wtedy się nie odzywali. Celowo sprzyjają opozycji, by doszła do władzy

— powiedział.

ak