Pytano o granice, które mogą zostać przekroczone w trakcie antyrządowych protestów. Jedną wskazuje Wojciech Czuchnowski! Dziennikarz „Gazety Wyborczej” wzywa do walki z policją i odbijania zatrzymywanych uczestników manifestacji!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzódka Kasprzaka nadal protestuje przed Sejmem. Chcą też wszcząć awanturę na Nowogrodzkiej?! ZDJĘCIA i WIDEO
CZYTAJ TAKŻE: Mało im burd i wandalizmu?! Awanturnicy wymalowali na elewacji budynku sejmowego słowa: „Czas na sąd ostateczny”
Zatrzymanie jednego z uczestników protestów przed Sejmem wywołało nerwową reakcję dziennikarza „Gazety Wyborczej”.
Czuchnowski pyta uczestników dlaczego nie próbowali odbić zatrzymywanego manifestanta. Nawołuje też do walki z policją!
Ludzie,czemu w takiej sytuacji nie odbijacie zatrzymywanego? Podczas zadym w latach 80. milicja nie ośmieliłaby się tak wejść w tłum.Trzeba walczyć do cholery!
– napisał Czuchnowski na Twitterze pod filmem z zatrzymania.
Do sprawy odniosła się też Marta Lempart ze Strajku Kobiet.
Większość z nas dopiero na takich przykładach dojrzewa do rozstania z przekonaniem, że policja państwowa to w miarę normalna służba, a mundur czy orzełek na czapce cokolwiek znaczy. Ciężko się żegnać z tego rodzaju wiarą. Ale uczymy się i tak szybko, uważam
— napisała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404748-czuchnowski-w-amoku-trzeba-walczyc-do-cholery