Minister Maciej Wąsik wystosował list otwarty do Jana Śpiewaka, radnego dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawa wzywając go w nim do „zaprzestania posługiwania się kłamstwem” na temat współodpowiedzialności PiS za dziką reprywatyzację. Podkreśla, że w innym wypadku będzie zmuszony wejść na drogę prawną”.
Każdy, kto śledzi fakty dotyczące przebiegu aferalnego wyłudzania nieruchomości w Warszawie, zdaje sobie sprawę, że Pana tezy są oparte na całkowitej nieprawdzie
—pisze Maciej Wąsik.
Minister podnosi, że rozumie, iż Janowi Śpiewakowi chodzi o wypromowanie własnej osoby w zbliżającym się okresie wyborczym „za pomocą fałszywej tezy, że za złodziejskie procesy reprywatyzacyjne odpowiedzialna jest nie tylko Hanna Gronkiewicz- Waltz”.
Przypomnę, że działając w sztabie wyborczym Hanny Gronkiewicz-Waltz przyczynił się Pan do objęcia przez nią stanowiska Prezydenta Warszawy
—wypomina Wąsik.
Zastępca koordynatora służb specjalnych przypomina w swym liście, że radni PiS będąc w opozycji sprzeciwiali się niekontrolowanemu zwrotowi nieruchomości przez Urząd m.st. Warszawy.
Po ujawnieniu materiałów wskazujących, że przejęcie kamienicy przez rodzinę Hanny Gronkiewicz-Waltz dokonało się w sposób bezprawny, szef warszawskiego PiS - Mariusz Kamiński, an zwołanej konferencji przy ul. Noakowskiego 16, żądał od prezydent Warszawy zwrotu korzyści
—przypomniał Wąsik.
Dodał, że to z inicjatywy Klubu Radnych PiS, którym kierował odbyły się debaty na sesjach Rady Warszawy dotyczące reprywatyzacji.
Podczas debat domagaliśmy się pełnej jawności i transparentności procesów zwrotowych, przedstawienia opinii publicznej informacji na temat podstaw i procedur reprywatyzacyjnych oraz pełnej listy beneficjentów. Nie było Pana wówczas z nami. Niestety
—napisał minister.
Dodał, że działania służb w tej sprawie za czasów PO-PSL były pozorne. PO zmianie władzy podjęły on dzięki decyzjom ministra Mariusza Kamińskiego, Ernesta Bejdy i jego działania faktyczne.
W tej chwili toczy się już prawie 70 śledztw dotyczących bezprawnie przejętych warszawskich nieruchomości
—informuje Wąsik.
Dodaje, że PiS powołało Komisję Weryfikacyjną aby naprawić szkody wynikłe dla Warszawy i Warszawiaków. Wąsik pyta w piśmie dlaczego Jan Śpiewak nie przyjął funkcji przewodniczącego Rady Społecznej działającej przy KW.
Pragnę przypomnieć, że to z inicjatywy mojej i posłów PiS Jarosława Krajewskiego i Pawła Lisieckiego Prokurator Generalny wznosił śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Jolanty Brzeskiej
—pisze Wąsik.
I dodaje:
W związku z tym nie mogę dłużej tolerować Pana sformułowań typu: „Wąsik przymykał oko na korupcję”. To oczywiste pomówienie
—pisze minister.
Dlatego wzywam Pana do zaprzestania posługiwania się kłamstwem. W innym wypadku będę zmuszony do wejścia na drogę prawną
—kwituje minister.
pc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404661-wasik-apeluje-do-spiewaka