Chyba już mnie nic nie zaskoczy w Sejmie. Po tym co wyprawia totalna opozycja w parlamencie i przed parlamentem, można spodziewać się wszystkiego. Przypomnę, mieliśmy już nawet okupację sali sejmowej przez wiele dni i mównicy sejmowej. Do czego nas to wreszcie doprowadzi? Jakaś granica musi zostać postawiona
— powiedział w rozmowie z reporterem sejmowym telewizji wPolsce.pl Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicepremier Szydło: Wiedzieliśmy, że reforma nie będzie łatwa. Ale nie przyszło nam do głowy, że będzie próba negowania prawa przez prawników
Minister Sasin odniósł się również do sytuacji wokół Sądu Najwyższego.
Nie może być przepychanek wokół SN. Myślę, że wybór nowego prezesa zakończy temat. Dzisiaj SN nie ma prezesa, ma pełniącego obowiązki, o którym dowiadujemy się rzeczy kompromitujących. Ta osoba w żadnym wypadku nie powinna być sędzią, a co dopiero pełnić tak ważny urząd jak prezes SN
— mówił.
Trzeba doprowadzić jak najszybciej do wyboru I prezesa, stąd te zmiany ustawowe
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Burzliwe prace komisji sprawiedliwości! Opozycja atakowała Piotrowicza: „Pan jest torpedą, która wywala proces legislacyjny!”
Rzeczywiście, planując reformę SN nie mogliśmy przewidzieć, że dojdzie do takiej sytuacji, że była I prezes SN i duża część sędziów będzie ignorowała prawo i sami decydowała, które ustawy ich obowiązują, a które nie
— powiedział Jacek Sasin.
CZYTAJ TAKŻE: Bezczelność! Gersdorf w liście do prezydenta: „Stwierdzam, że moja kadencja trwa nadal aż do dnia 30 kwietnia 2020”
Dobrze by było, żeby wybór I prezesa SN nastąpił jak najszybciej. (…) Obok szybkości tego wyboru niezwykle ważne jest, również aby funkcję tę objęła osoba, która będzie miała do tego moralne predyspozycje, a nie będzie dalej traktowała tego urzędy i sądownictwa jak prywatny folwark nadzwyczajnej kasty. Gersdorf tak traktuje
— mówił rozmówca Marcina Fijołka.
Sasin pytany z kolei na antenie Radiowej Trójki o o prace nad projektem ustawy o prokuraturze, stwierdził że przebiegają one „w normalny sposób”. Dopytywany, dlaczego prace toczą się w „ekspresowym tempie”, odpowiedział, że PiS nie przypuszczał, że „w polskim sądownictwie dzieje się tak źle, że I prezes SN będzie ignorował obowiązujące prawo”.
Konstytucja funkcjonuje w pewnym otoczeniu prawnym, również ustaw, które na podstawie tej konstytucji są wydawane i tak jest w tym przypadku. Konstytucja określa kadencje I prezesa SN na sześć lat, ale jednocześnie wskazuje te okoliczności, kiedy czynny sędzia przestaje być czynnym sędzią
— mówił szef KSRM.
To, że pani sędzia (Gersdorf) siebie uważa za kogoś, to nie znaczy, że my mamy wszyscy ją za tego kogoś uważać. Nie będzie żadnej dwuwładzy, to, że ktoś się uważa za kogoś, to nie rodzi żadnych skutków prawnych
— mówił Sasin.
Jak ocenił, „dotychczasowa I prezes pani sędzia Gersdorf jest dzisiaj emerytką, czy jej się to podoba czy nie, zresztą na własne życzenie, bo nie wystąpiła zgodnie z procedurą do prezydenta o możliwość przedłużenia swojej misji, więc zgodziła się z tym, że jest emerytką”.
Powinna się dzisiaj oddawać temu, czemu emeryci powinni się oddawać, czyli korzystać z wolnego czasu
— dodał Sasin.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W TELEWIZJI WPOLSCE.PL:
ak/Telewizja wPolsce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404637-sasin-gersdorf-traktuje-sn-jak-prywatny-folwark-kasty