System losowego przydziału spraw to jest nasz projekt flagowy i nie chcielibyśmy nigdy od tej zasady odstąpić. Jest to zasada gwarancyjna dla obywatela, a jednocześnie zdejmująca z sędziów odium podejrzeń, że jakieś rzeczy załatwiają
— mówił w rozmowie z telewizją wPolsce.pl Łukasz Piebiak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Wiceminister sprawiedliwości odniósł się do komentarzy medialnych, w których postawiono tezę, że otwiera się furtka, pozwalająca obejść losowy przydział spraw w sądach i manipulować doborem składu orzekającego. Podobny głos wyraziła podczas debaty sejmowej także wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna).
CZYTAJ TAKŻE: Gorąca debata! Racjonalne argumenty i histeria opozycji. Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu dotyczącego SN i KRS
Ten artykuł niestety albo wynika z niezrozumienia tego, co zostało zaproponowane w projekcie poselskim, albo ze złej woli. Wolałbym, żeby to była ta pierwsza sytuacja
— odparł Łukasz Piebiak.
System losowego przydziału spraw to jest nasz projekt flagowy i nie chcielibyśmy nigdy od tej zasady odstąpić. Jest to zasada gwarancyjna dla obywatela, a jednocześnie zdejmująca z sędziów odium podejrzeń, że jakieś rzeczy załatwiają (…). Znamy wszyscy sprawę sędziego Milewskiego na telefon i wszystko, co się z tym wiązało.
— powiedział podsekretarz stanu w resorcie sprawiedliwości.
Byłoby samobójstwem, gdybyśmy odstępowali, jako Ministerstwo Sprawiedliwości czy formacja polityczna, od systemu losowego przydziału spraw
— dodał.
Wiceminister Piebiak tłumaczył w rozmowie z Marcinem Fijołkiem, na czym polega więc zmiana.
Nie ma odstąpienia od losowego przydziału, jest oczywiście możliwość rozlosowania ponownie spraw, w których nie został jeszcze wyznaczony termin rozprawy. Czasem taka konieczność występuje. Przychodzi nowy sędzia do wydziału i trzeba mu przydzielić sprawy. Można czekać, aż one „skapną”, ale w tym czasie ludzie czekają
— mówił.
Jak podkreślał, resort Zbigniewa Ziobry zerwał ze starym systemem, który funkcjonował za czasów poprzednich ekip, a co istotne, czynnik ludzki nie powinien „dotykać się” do tak istotnych kwestii jak przydział spraw w sądzie.
Jest to przepis, który dozwala na powtórne losowanie, wynikająca z naturalnych ruchów kadrowych w wydziale. To będą pojedyncze przypadki: ktoś odchodzi, ktoś ciężko zachoruje, ktoś awansuje, ktoś przyjdzie. Chodzi o to, aby te sprawy trafiały jak najszybciej do nowych sędziów
— tłumaczył Piebiak.
Wiceminister zaznaczył, że dopóki u władzy jest obecna większość parlamentarna i ten rząd, a Ministerstwem Sprawiedliwości kieruje Zbigniew Ziobro, nigdy nie będzie zgody na powrót do ręcznego przydzielana spraw sędziom.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W TELEWIZJI WPOLSCE.PL:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404612-piebiak-dla-wpolscepl-nie-odchodzimy-od-losowania-spraw