Jacek Rostowski nie występował tam jako przedstawiciel Platformy
– tak o zeznaniach byłego ministra finansów przed komisją śledczą ds. Amber Gold mówił Grzegorz Schetyna, który był gościem „Salonu politycznego Trójki”.
Przewodniczący PO nie widział również powodów, dla których Jacek Rostowski miałby odciąć się od największej partii opozycyjnej.
Jest członkiem Platformy i płaci składki, ma swoje doświadczenia. Ale został zaproszony nie jako przedstawiciel partii. Myślę, że wypadł bardzo ofensywnie, powiedziałbym - brawurowo. Pokazał, że ta komisja jest absurdalna i nie dość, że nie ma pomysłu na to, co ma robić, to jeszcze zapraszanie byłych polityków czy byłych urzędników poprzednich rządów tylko dlatego, że są z Platformy, żeby z tego zrobić jakąś polityczną hucpę, jest po prostu śmieszne. Skompromitował tych, którzy to robią
– powiedział Schetyna.
Odnosząc się do postawy Małgorzaty Wassermann, grzmiał:
Powiedziała, że przyszła do polityki, żeby takich ludzi jak Rostowski czy takich ludzi, jak rozumiem, ci który tworzą Platformę, wyprowadzić z polityki, żeby kogoś nie było w polityce, żeby Platformy nie było w polityce. To kompromitujące.
Jak zaznaczył parlamentarzysta:
Nie po to przychodzi się do polityki, żeby kogoś z niej wykluczać. To kompromitujące, jeżeli ktoś, kto jest wybranym posłem i reprezentuje wyborców, mówi, że w polityce jest po to, żeby kogoś z polityki wykluczyć, to kompletna kompromitacja i to chcę bardzo wyraźnie powiedzieć i będę zawsze to powtarzał. To kompromitacja i pani Wassermann i całej tej komisji. Pokazała tym zdaniem, dlaczego ona nie powinna być w polityce.
Zapytany o wypowiedzi Roberta Biedronia na temat PO i opozycji, powiedział:
Ci wszyscy politycy czy ci, którzy aplikują do dojrzałej, dorosłej polityki, a ubierają się w takie antyPiS-owskie szaty, a zajmują się tylko tym, żeby atakować opozycję czy partie opozycyjne, polityków opozycji, czyli głównie Platformę, są po prostu, i mówię to z przykrością, pożytecznymi idiotami. Robią rzeczy, które są absurdalne. Chcąc budować front anty-PiS i chcąc skutecznie walczyć z PiS-em, atakują opozycję. W tej wypowiedzi nie mówię o Robercie Biedroniu, bo akurat go znam. Mówię, ze takie wypowiedzi zaświadczają to, że nie mają kompletnie dojrzałości politycznej.
Jak podkreślał Schetyna, PiS chce nie tylko zmienić ordynację w wyborach do PE, ale również do parlamentu krajowego.
To nie kwestia zysku czy korzyści Platformy czy innych dużych partii. To ordynacja wyborcza, która ma przede wszystkim preferować PiS i wyeliminować te wszystkie mniejsze komitety, partie polityczne. PiS bardzo wyraźnie, demolując poprzednią ustawę, ordynację, chce wziąć całą pulę i dlatego protestujemy
– mówił lider PO.
Jeśli postawa Rostowskiego jest zdaniem Schetyny oznaką „brawury”, to nie należy mieć złudzeń co do perspektyw Platformy. To nie może się udać…
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404496-schetyna-oczarowany-postawa-rostowskiego-wypadl-brawurowo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.