W poniedziałek, 23 lipca, sędzia Małgorzata Gersdorf powinna przyjść do pracy
— poinformował PAP rzecznik SN Michał Laskowski. Jak wyjaśnił, do czwartku włącznie prof. Gersdorf korzysta z urlopu, natomiast w piątek wygłosi referat na temat rządów prawa w Karlsruhe.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Laskowski broni Iwulskiego? W 1990r. trzeba było się zdecydować na lustrację. Teraz to pretekst do wymiany kadrowej w SN
Do 19 lipca pani prezes korzysta z urlopu, czyli do czwartku włącznie
— poinformował PAP Laskowski. Jak dodał, w piątek prof. Gersdorf ma przebywać w Karlsruhe. Rzecznik SN wyjaśnił, że prof. Gersdorf prawdopodobnie nie wystąpi przed Federalnym Trybunałem Sprawiedliwości, a na cyklicznie odbywającej się konferencji poświęconej m.in. prawom człowieka. Referat ma dotyczyć rządów prawa.
Co roku są zapraszani z całego świata różni goście, w tym roku zaproszona została pani prezes
— powiedział Laskowski.
W związku z tym od poniedziałku - ja nie słyszałem o żadnych dalszych planach urlopowych - (Gersdorf) powinna być w Sądzie
— podkreślił rzecznik SN.
Laskowski poinformował również, że „jeżeli będzie takie zainteresowanie”, w Karlsruhe odbędzie się spotkanie Gersdorf z mediami. Treść referatu wygłoszonego na konferencji zostanie umieszczona na stronie Sądu Najwyższego jeszcze tego samego dnia.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni jednak dalej pełnić funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
Po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z Gersdorf, prezesem Józefem Iwulskim kierującym Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN i prezesem Naczelnego Sądu Administracyjnego Markiem Zirk-Sadowskim, wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha informował, że wolą prezydenta było, by najstarszy stażem sędzia Iwulski od 4 lipca wykonywał funkcje związane z wykonywaniem obowiązków I prezesa SN.
Jeszcze przed spotkaniem z prezydentem Dudą, Gersdorf wydała zarządzenie o wyznaczeniu jako kierującego pracą SN prezesa Iwulskiego „do zastępowania I prezes SN na czas swojej nieobecności”.
Sędzia Iwulski oświadczył, że nie jest „zastępcą, a tym bardziej następcą I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf”, a jedynie zastępuje ją „w razie, gdy będzie nieobecna”. Zapewnił jednocześnie, że prezydent nie wyznaczył go ani nie powierzył obowiązków I prezesa, a jedynie zaaprobował jego wybór przez prezes Gersdorf.
Z kolei według komunikatu Kancelarii Prezydenta, sędzia Iwulski od 4 lipca - z mocy ustawy, a nie decyzji I prezesa SN - kieruje pracami Sądu Najwyższego.
PZ/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404194-co-dalej-z-malgorzata-gersdorf