Napisał u mnie bardzo dobrą pracę magisterską, merytorycznie jest bardzo dobry. Ale nie ukrywam, że się na nim zawiodłem
— mówi w wywiadzie dla „Wprost” prof. Leszek Balcerowicz, były prezes NBP.
Okazał się niedojrzały politycznie, egocentryzm jest u niego tak silny, że blokuje rozum. Dziś najważniejsza jest konsolidacja opozycji, którą on podważa. Bez względu na to, jaką rolę odgrywał w moim życiu zawodowym, jeżeli okazał się szkodnikiem, to musi być przedstawiany jako szkodnik
— zaznaczył.
Oczywiście nie mogło zabraknąć ataków na PiS. Jednak w obliczu miernej oceny dla Ryszarda Petru wydają się tylko rytualnymi złośliwostkami.
Nauczyłem się patrzeć na politykę okiem przyrodnika, a w przyrodzie są różne okazy. Był Tymiński, potem Lepper, teraz jest PiS
— grzmi Balcerowicz.
Przedstawianie Polski jako kraju w ruinie to zakłamywanie historii
— twierdzi były prezes NBP.
I tym razem nie obyło się bez straszenia…
Dziś Polska idzie w kierunku złego ustroju, więc sprzeciwianie się temu procesowi jest patriotyzmem. Dyktatury jeszcze u nas nie ma, ale idziemy w jej kierunku
— zapewnia rozmówca „Wprost”.
W Grecji były jeszcze większe transfery w kierunku biedniejszych. Jeśli w tym kraju nastąpił kryzys, to właśnie z takich powodów. Teza, że jakakolwiek nierówność dochodu jest zła, to absurd. Do tej pory rządzący mieli fart w postaci ożywienia koniunktury na Zachodzie, ale to ożywienie się kończy
— twierdzi Balcerowicz.
gah/Wprost
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/404013-balcerowicz-o-petru-zawiodlem-sie-na-nim
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.