Kuriozalne słowa sojusznika kasty. Prof. Matczak: PiS dąży do jedynowładztwa. Prezes Kaczyński nie rozumie niezależności sądownictwa

Władza PiS dąży do jedynowładztwa. Chce być antykomunistyczna, a wraca do ustroju, który jest ściśle komunistyczny

— stwierdził na antenie radia TOK FM prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego.

Przekonywał, że Małgorzata Gersdorf cały czas jest I prezesem Sądu Najwyższego, a na poparcie swojej tezy przytoczył jedną z prawniczych zasad o pełnomocnictwie.

Jest stara prawnicza zasada: nikt nie może przenieść na kogoś więcej praw niż sam posiada. Tylko dlatego sędzia Iwulski może teraz pełnić obowiązku I prezesa: bo dostał to umocowanie od pani Gersdorf. Poza tym prezes Gersdorf jest na urlopie, a ktoś kto jest na emeryturze nie może być na urlopie

— kpił Matczak.

Co więcej, sojusznik sędziowskiej kasty stwierdził, że nowi sędziowie SN powinni być wybrani jesienią, wówczas Trybunał Sprawiedliwości UE zdąży wydać wyrok. A to pokazałoby nasz szacunek dla UE.

Dobrze byłoby procedurę wyboru sędziów zamrozić, nie przyśpieszać

— powiedział Matczak w rozmowie z Piotrem Kraśko.

Po to konstytucja ustala kadencyjność I prezes SN, aby nie było można jej przerwać. Nie może to nastąpić z zewnątrz. Tylko siła wyższa może mieć na to wpływ np. śmierć. Prezes Kaczyński nie rozumie niezależności sądownictwa. Nie rozumie, że nie można ingerować w jej funkcjonowanie. Ta władza po prostu tego nie rozumie i chce przejść do jedynowładztwa, jak w komunizmie. Nie rozumieją trójpodziału władzy

— dramatyzował Matczak.

Nie ustępował mu Piotr Kraśko. Stwierdził, że kiedy słyszy polityków PiS mówiących o tym, że władza sądownicza nie może być poza kontrolą społeczną, to jest to powrót do PRL. Na co Matczak stwierdził:

W ramach walki z komunizmem wracamy do komunizmu. Sytuacja skupienia władzy w jednym ręku jest śmiertelnie niebezpieczna dla społeczeństwa. Pokazała to III Rzesza i Związek Sowiecki. Trójpodział władzy jest kluczowym elementem naszej konstytucji. Władza PiS cynicznie nie chce tego zrozumieć

— bredził prof. Matczak.

wkt/TOK FM