Gdy do Polski przyjeżdża jeden z najważniejszych zespołów w historii muzyki, nic dziwnego, że emocje sięgają zenitu. Tak stało się i tym razem przy okazji wizyty The Rolling Stones w Warszawie.

Podczas występu na Stadionie Narodowym wokalista „Stonesów” Mick Jagger powiedział kilka słów po polsku. Jak można się domyślać, nawiązywały one do sytuacji wokół Sądu Najwyższego, którego sędziowie przejdą na emeryturę w wieku 65 lat. Jagger ogłosił, że jest za stary na bycie sędzią, ale wystarczająco młody, by wciąż śpiewać. Słowa te wywołały ogromne podniecenie środowisk opozycyjnych, które odtrąbiły wielki sukces.

CZYTAJ WIĘCEJ: Obie strony klaszczą Jaggerowi. A co mnie obchodzi jego zdanie o sędziach?

Wypowiedź Jaggera i reakcja zwolenników opozycji wywołała falę śmiechu w internecie.

Emocje związane z koncertem The Rolling Stones nie ominęły najważniejszych polityków i znanych z Twittera dziennikarzy:

mly