Będziemy walczyć o to, żeby końcowy kształt budżetu UE był zupełnie inny niż to, co pierwotnie pokazano. Żebyśmy otrzymali należną nam część; jeśli nie uda się to w obecnej kadencji PE, przeciągniemy negocjacje na 2020 r. - powiedział w niedzielę w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki był pytany podczas spotkania z mieszkańcami, czy mamy szansę, aby przyszły budżet UE był korzystny dla Polski.
Zapowiedział, że Polska będzie „bardzo twardo walczyć o swoje racje”.
Bo to nie jest tak, że jesteśmy petentami, my otworzyliśmy nasz rynek 1 maja 2014 roku, otworzyliśmy go zresztą już wcześniej wraz z procesem transformacji i zostaliśmy tutaj w dużym stopniu, nie chcę użyć za mocnego słowa, użyję dość mocnego, wykupieni
— powiedział premier.
Jak mówił, w pierwotnym projekcie unijnego budżetu pokazano spadek środków dla Polski o 23 proc.
Na pewno będziemy walczyć o to, żeby końcowy kształt tego budżetu był zupełnie inny, żebyśmy tę należną nam część po prostu otrzymali. Jak nie uda się tego zrobić to końca kadencji tego europarlamentu, czyli do maja przyszłego roku (…), to przeciągniemy te negocjacje na rok 2020. Musi to być budżet dobry dla Polski, akceptowalny dla Polski
— podkreślił Morawiecki.
Premier powiedział, że średniorocznie w obecnej perspektywie budżetowej UE Polska otrzymuje ok. 25-27 mld zł netto w postaci różnych funduszy np. na politykę rolną.
Tymczasem co roku wypłacamy za granicę w postaci dywidend ok. 100 mld zł. Wyprzedaliśmy nasz majątek, 75 proc. sektora bankowego była w rękach zagranicy, dzisiaj po repolonizacji - 50 proc. 95 proc. sektora sklepów wielopowierzchniowych - jest w zagranicznych rękach (…) i tak mogę wyliczać branża po branży, to jest te 100 mld zł
— wskazywał premier.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/403020-morawiecki-bedziemy-walczyc-o-zupelnie-inny-ksztalt-budzetu