Dziś mamy w Polsce sowietoelity, motłochoelity, które same zadekretowały, że są elitami i przez długi czas udawało im się jechać na grzbiecie polskiego konia. „Dojedź polskie państwo niemiłosiernie” – bo znakiem rozpoznawczym motłochoelit, który odróżnia ich od elit w rozumieniu arystotelesowskim, ale także tradycyjnym, jest to, że motłochoelity lubią żyć, pić i bawić się na koszt cudzy, za pieniądze publiczne. To odróżnia motłocholity od elit prawdziwych, których jest coraz mniej w świecie w ogóle
– powiedział w swoim „Komentarzu Tygodnia” (GadowskiTV) felietonista tygodnika „Sieci” Witold Gadowski.
Obecnie w Polsce trwa bunt przedstawicieli motłochoelit przeciwko stopniowemu zabieraniu im przywilejów, chociaż część nowej władzy zdążyła wejść w ich skład
– dodał.
Jak podkreślił publicysta:
Motłochoelity w Polsce zbuntowały się przeciwko temu, że po 2015 roku stopniowo i bardzo nieodważnie odbiera się im kolejne przywileje, bardzo nieporadnie. Często ta nowa władza, PiS-owska władza, jest inkorporowana w skład istniejących już motłochoelit i sama przejawia predylekcje do bycia motłochoelitą. Patrzę jednak na to w sposób idealistyczny i mam nadzieję, że jeszcze jądro, coraz mniejsze, coraz mniej emitujące swoje promienie, jest zdrowe i dąży do odsunięcia motłochoelity od władzy i uwolnienia społeczeństwa do takiego normalnego procesu rozwoju, jakim jest wykształcenie prawdziwej elity. Prawdziwa elita to ludzie, którzy potrafią działać pro publico bono, mają parę groszy i nie muszą żyć na koszt społeczny i kierują się zasadami, wykształconymi przez cywilizację, ponieważ te zasady znają.
Po czym dodał:
Wszystkie mniejszości są bardzo solidarne i bardzo się popierają. Solidarność motłochoelity też jest dosyć duża, ponieważ motłochoelita ma świadomość swojej tymczasowości, swojej intelektualnej szczupłości, tego, że bezprawnie okupuje miejsce, w którym w tej chwili przyszło jej zasiadać i że przyjdą kiedyś ci, którym się to miejsce naprawdę należy i pogonią tych Timmermansów, Verhofstadtów, Junckerów i Tusków tam, gdzie ich prawdziwe miejsce.
Witold Gadowski skrytykował również rodzimą klasę polityczną.
Polska jako kraj nie ma polityków cechujących się odpowiednią charyzmą, ale pozostaje mieć nadzieję, że po przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego dojdzie do dużych zmian personalnych w tym gremium i do władzy dojdą konserwatyści
– zaznaczył.
Nie mamy polityków obdarzonych nie tylko erudycją, ale też pewną szczątkową chociażby charyzmą, którzy potrafiliby powiedzieć Europie „Stop”, że nie w tym kierunku kontynent zmierza, w którym zmierzać powinien. Cała nadzieja w tym, że proces szantażu ze strony eurokratów wobec Polski, Węgier i kilku innych krajów, szczególnie Europy Środkowej, zakończy się w 2019 roku, kiedy odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Jak wskazują wszelkie nastroje w różnych państwach członkowskich Unii Europejskiej, przyniosą istotne przemeblowanie polityczne PE. Mam nadzieję, że te wybory nie będą sfałszowane i że rzeczywiście konserwatyści dojdą do głosu i troszeczkę skorygują to, co zostało ideologicznie wypaczone przez eurokratów w motłochoelity
– mówił dziennikarz śledczy.
Gadowski odniósł się również do zdewastowania ogrodzenia budynku Kurii Archidiecezji Warszawskiej, domu parafialnego przy warszawskiej archikatedrze świętego Jana Chrzciciela i budynku Kurii Warszawsko-Praskiej.
Nie można tego towarzystwa pozamykać, tak jak zwykłych wandali i chuliganów, bo one działają politycznie? Wysmarowały sprayem to samo, co smarują kibice i tak samo wulgarnie, a o działaniach policji jakoś nic nie słychać. Nie to, żebym przesadnie stawał w obronie kurialistów warszawskich, bo oni sobie znakomicie dają radę beze mnie, ale przyszła mi do głowy taka refleksja, że gdyby tak wymalowano bożnicę – nie daj Boże – ależ by się podniósł rwetes. Albo Muzeum Polin gdyby tak wysmarowano – ależ by się „Aj waj!” rozległo!
– powiedział felietonista „Sieci”.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402765-gadowski-dzis-mamy-w-polsce-sowietoelity-i-motlochoelity
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.