Pierwsze wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego przed Parlamentem Europejskim pokazało, że jego rola technokraty, który oczaruje Europę, właśnie się wyczerpała
— wyrokuje z drwiną redaktor „GW” Paweł Wroński. W najnowszym felietonie atakuje on wystąpienie premiera Morawieckiego w Parlamencie Europejskim.
W komentarzu nie obyło się bez histerii. Jak obwieszcza Wroński, „w Strasburgu PiS wyszedł z Europy”. Argumentację szefa polskiego rządu nazywa „rodem z barwionej sprawozdawczości biznesowej”.
Morawiecki chciał się przedstawić jako Europejczyk gotowy oferować Unii Europejskiej rozwiązania, a nie problemy. Śmiały reformator Polski, w której nie wypleniono wcześniej postkomunizmu. Ostatni „żołnierz wyklęty” „Solidarności” walczący o cześć „towarzyszy broni”, których rzekomo skazywali sędziowie zasiadający dziś w Sądzie Najwyższym. Człowiek sukcesu, który w Polsce zwalczył mafię vatowską
— szydzi dziennikarz. Jego zdaniem, „ta strategia nie powiodła się”, a premier przegrał z argumentami europarlamentarzystów w sposób absurdalny porównujących polską reformę sądownictwa do putinowskiego systemu prawnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: CAŁE PRZEMÓWIENIE premiera Morawieckiego w Strasburgu: „Wspólnota europejska znalazła się na zakręcie”. [WIDEO]
Być może strasburska debata jest tu ważną historyczną cezurą, początkiem wychodzenia pisowskiej Polski z Europy, choć jeszcze nie na podstawie traktatowych zapisów czy procedur. To mentalne opuszczanie świata, do którego nigdy nie należała
— straszy Wroński.
Jak widać, pedagogika wstydu „Gazety Wyborczej” wciąż przybiera na sile. Stawiając Polskę poza Europą, redakcja z Czerskiej uważa ją za mniej wartościowy kraj, niegodny współdecydowania o przyszłości UE. Warto podkreślić, że wsłuchiwanie się w głos własnych wyborców to według „GW” populizm. Na czym ma zatem polegać demokracja? Na bezkrytycznym przyjmowaniu opinii polityków pokroju Timmermansa i Verhofstadta?
PZ/Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402762-pedagogika-wstydu-wyborczej-w-natarciu