Na takie osoby trzeba patrzeć w specyficzny sposób. Różni ludzie piszą i mówią głupstwa. To nie jest już przywódca żadnego ruchu politycznego i już nigdy nie będzie
— tak dziennikarz „Gazety Wyborczej” Jacek Żakowski odpowiedział na pytanie, czy Lecha Wałęsę należy jeszcze traktować poważnie w programie „Moja strona. Bitwa redaktorów” w WP TV.
Lech Wałęsa nie jest liderem niczego, jest symbolem czegoś, co się kiedyś Polsce udało
— podkreślił Żakowski.
Według publicysty „Gazety Wyborczej” nie wszyscy odnajdują się we wszystkich życiowych rolach.
Jest taki problem z pomnikami. Ludzie żyją strasznie długo i w jednej roli się odnajdują, w innej już nie
— stwierdził.
Dodał, że ceni Wałęsę za działalność opozycyjną, ale później „już było tylko gorzej”. Żakowski porównał Lecha Wałęsę do Józefa Piłsudskiego, który „później zwariował i zrobił zamach stanu i strzelał do adiutantów, miał paranoje”.
ems/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402744-nawet-zakowski-odcina-sie-od-walesy