W nocy rozbił się MiG-29 z 22. Bazy w Malborku, gdzie lata świetna ekipa; niestety, zginął jeden z pilotów - ogromny żal i wielka strata. Wszyscy jesteśmy teraz z nimi
— napisał w piątek na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
W piątek o godz. 1.57 w nocy w okolicach Pasłęka (woj. warmińsko-mazurskie) rozbił się samolot MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Pilot katapultował się, ale nie przeżył wypadku.
Ok. 2.00 w nocy rozbił się MiG-29 z 22. Bazy w Malborku, gdzie lata świetna Ekipa. Niestety, zginął jeden z Pilotów. Ogromny żal i wielka strata. Wszyscy jesteśmy teraz z Nimi… RiP
— napisał prezydent.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Katastrofa polskiego myśliwca! Rozbił się MiG-29. Pilot katapultował się, ale nie przeżył
Także premier Mateusz Morawiecki odniósł się na Twitterze do katastrofy MiG-29.
Wyrazy współczucia dla bliskich zmarłego pilota z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Jego rodzina została objęta stosowną opieką. Cześć Jego Pamięci!
— napisał szef polskiego rządu.
Podczas piątkowej konferencji prasowej szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy loty MiG-29 zostały wstrzymane. Minister podkreślił, że państwo polskie objęło opieką najbliższych tragicznie zmarłego pilota.
Ministerstwo Obrony Narodowej w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej podaje, że pilot katapultował się w okolicach miejscowości Sakówko, 18 km od Malborka. Wrak samolotu odnaleziono ok. pół kilometra od zabudowań. Pilot nie przeżył wypadku.
Po 2.30 lekarz pogotowia potwierdził zgon pilota
— czytamy w komunikacie MON.
PZ/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402741-prezydent-o-katastrofie-mysliwca-pod-paslekiem