Prawdopodobnie na następnym posiedzeniu Sejmu zostanie powołany skład sejmowej komisji śledczej ds. VAT, zacznie ona działać bezzwłocznie - powiedział w czwartek wieczorem poseł PiS Marcin Horała, który został rekomendowany przez klub PiS na przewodniczącego komisji.
Sejm podjął w czwartek wieczorem uchwałę w sprawie powołania komisji śledczej ds. VAT.
Myślę, że skład komisji będzie już przyjęty na następnym posiedzeniu Sejmu, na tym przyjęliśmy uchwałę o utworzeniu instytucji komisji, teraz trzeba nadać jej skład osobowy. To jest jedno głosowanie, więc na następnym posiedzeniu, jeszcze w lipcu, komisja zostanie powołana i myślę, że zacznie działać bezzwłocznie
— zapowiedział Horała.
Według niego do roku 2007 „mieliśmy coraz lepszą ściągalność podatków, po tym czasie zaczęła się ona gwałtownie pogarszać, luka VAT-owska wzrosła trzykrotnie, a z drugiego miejsca w Europie spadliśmy na 22”.
Działo się to w latach 2007-2015. Od roku 2016 nastąpiła znacząca poprawa: z najgorszego kraju w Europie staliśmy się średnim, luka w VAT cały czas maleje. Komisja śledcza jest od badania okresu, w którym występowały nieprawidłowości w obszarze ściągania podatków, czyli gdy się ściągalność pogarszała lub pozostawała na bardzo złym poziomie; próby rozszerzenia tego okresu miały służyć rozmydleniu sprawy
— ocenił.
Pytany, jak będą wyglądały prace komisji, Horała powiedział, że „oczywiście musi ona współpracować ze wszystkimi instytucjami państwa do tego uprawnionymi, także ze służbami, które np. prowadzą postępowania ws. wyłudzeń, mafii VAT-owskich, gangów - czyli będą to także organy ścigania i prokuratura”.
Komisja będzie również badała działanie tych instytucji w tym okresie, kiedy dochodziło do nieprawidłowości - nie pojedyncze przypadki oszustw i wyłudzeń, choć te oczywiście też są istotne
— powiedział poseł.
Ale - jak zastrzegł - „najistotniejsza jest odpowiedzialność polityczna, ale i karna osób, które wytwarzały cieplarniane warunki do prowadzenia tego typu działalności”. Mówił, że przez takie osoby Polska „była zielona wyspą, zachęcającą grupy przestępcze z innych krajów, gdzie działalność była coraz trudniejsza, do przenoszenia się do naszego kraju”.
Dopytywany, czy są wytypowane osoby, które będą musiały stawić się przed komisją, Horała zaznaczył, że o tym zdecyduje cała komisja, gdy powstanie.
Ale jest parę oczywistych tropów: kierownictwo służb odpowiedzialnych za ściganie przestępstw gospodarczych, a przede wszystkim kierownictwo służb skarbowych i resortu finansów - to osoby odpowiedzialne za stan finansów publicznych
— powiedział.
Jak zaznaczył, nie można tego katalogu zamykać, bo w trakcie prac komisji „mogą się wyświetlić inne osoby, które uczestniczyły w podejmowaniu decyzji, aby rozwiązań służących ściganiu oszustw nie wprowadzać w życie”.
Na pytanie, czy przed komisję mógłby zostać wezwany na przykład były premier Donald Tusk, Horała zaznaczył, że „tego nie można wykluczyć, ale i nie można potwierdzić” i że to się okaże w toku prac komisji.
Gdyby na przykład, hipotetycznie, b. minister finansów powiedział przed komisją, że on proponował takie rozwiązanie, które sprawdziły się na świecie, a premier zdecydował, by nie wprowadzać ich w życie, to po takim zeznaniu oczywistym kolejnym gościem do wezwania przed komisję byłby właśnie (były) premier
— podkreślił Horała.
Sejm podjął w czwartek uchwałę w sprawie powołania komisji śledczej ds. VAT. Będzie miała m.in. zbadać i ocenić prawidłowość działań poprzedniego rządu związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie. Zakres badania komisji to okres od grudnia 2007 do listopada 2015 roku. Opozycja chciała, by wydłużyć go także o czas rządów PiS.
Zgodnie z uchwałą, prace komisji mają odnosić się w szczególności wobec działań, zaniedbań i zaniechań m.in. członków rządu „w szczególności ministra właściwego do spraw budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych, i podległych im funkcjonariuszy publicznych”. Wskazano również na prezesa Najwyższej Izby Kontroli i podległych mu funkcjonariuszy publicznych, prokuraturę oraz organy powołane do ścigania przestępstw, „w szczególności Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Komendanta Głównego Policji, i podległych im funkcjonariuszy publicznych”.
Komisja będzie liczyć 9 członków. PiS rekomenduje na przewodniczącego komisji Marcin Horałę.
W uzasadnieniu projektu uchwały o powołaniu komisji śledczej ds. VAT posłowie PiS napisali, że w latach 2007-2015 obserwować można było zjawisko stopniowego rozszczelnienia systemu podatku VAT. Według nich Polska nie podejmowała działań sugerowanych przez raporty Komisji Europejskiej i wprowadzanej w podobnych jurysdykcjach podatkowych np. w Czechach czy też na Słowacji.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402720-co-dalej-z-komisja-ds-vat