Mucha o sporze wokół ustawy o SN: Nie ma żadnej czystki. Pani sędzia Gersdorf nie zwróciła się do prezydenta i stała się emerytem

Nie ma żadnej czystki. Pani sędzia Gersdorf błędnie interpretuje konstytucję. Uważa, że nadal jest prezesem Sądu Najwyższego, ale problem polega na tym, że ustawa stanowi inaczej. Nie zwróciła się do prezydenta i stała się emerytem

— mówi w rozmowie z „Super Expressem” wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Wyjaśnia również, na czym polega obecny status sędziego Iwulskiego.

Sprawa jest prosta. Z ustawy o Sądzie Najwyższym wprost wynika, że w przypadku niemożności wyznaczenia zastępcy pierwszego prezesa zostaje nim prezes SN najstarszy służbą

— tłumaczy polityk.

Uważamy, że pierwszy prezes nie może wyznaczyć swojego zastępcy, bo pierwszego prezesa od środy nie ma ze względu na przejście w stan spoczynku pani prof. Gersdorf, więc zgodnie z przepisem ustawy zastępuje ją właśnie sędzia J. Iwulski, który ma największy staż sędziowski

— dodaje, podkreślając, że „sędzia Iwulski w terminie ustawowym zwrócił się do prezydenta o wyrażenie zgody na dalsze orzekanie”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Minister Ziobro nie ma wątpliwości: Gersdorf przeszła w stan spoczynku. Osiągnęła wiek emerytalny, który określa ustawodawca

Pozostaje więc sędzią w stanie czynnym i prezesem SN

— zaznacza Mucha. Wyjaśnia też różnicę pomiędzy Iwulskim a Gersdorf.

Jego pismo nie ma żadnego powołania na konstytucję. I teraz trwa procedura, która rozstrzygnie, czy może dalej orzekać. Pan prezydent wysłał to pismo do KRS. W czasie opiniowania, podobnie jak inni sędziowie, którzy zwrócili się z taka prośbą, nadal wykonuje swoje funkcje

— mówi polityk. Odpowiadając na zarzuty podporządkowania Trybunału Konstytucyjnego przez PiS, podkreśla, że zachował on swoje kompetencje z poprzednich rządów.

TK, niezależnie kto rządzi, orzeka w sprawach zgodności ustaw z konstytucją

— stwierdza.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Kolejna manifestacja przed SN. Padają coraz bardziej absurdalne hasła: „To oni są Targowicą, wy jesteście patriotami!”

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP odniósł się również do wczorajszej debaty w Parlamencie Europejskim.

Po pierwsze, nie ma łamania konstytucji. Po drugie, PE nie jest instytucją opiniującą, czy jakaś ustawa jest zgodna z konstytucją, czy też nie. Mówiąc zupełnie wprost - Polacy chcą reformy wymiaru sprawiedliwości

— podkreśla Paweł Mucha w rozmowie z „Super Expressem”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Wyborcza” we łzach: Sędziowie odeszli, Gersdorf walczy. Andrzej Duda przeprowadził czystkę

PZ/Super Express