Minister Ziobro nie ma wątpliwości: Gersdorf przeszła w stan spoczynku. Osiągnęła wiek emerytalny, który określa ustawodawca

Na mocy Konstytucji I prezes Gersdorf przeszła w stan spoczynku, bo osiągnęła wiek emerytalny, a Konstytucja wprost mówi, że o tym, czy ktoś przechodzi w stan spoczynku, czy nie, decyduje ustawa

— mówił w „Sygnałach Dnia” Radiowej Jedynki minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Polityk komentował protesty przed SN.

To piękna strona demokracji, że każdy może wyrażać swoje poglądy. Nikt im tego nie zabrania. To solenny dowód na to, że panuje demokracja

— powiedział minister sprawiedliwości.

Jak zaznaczył Zbigniew Ziobro, oskarżanie rządzących o autorytaryzm czy dyktaturę „pokazuje wyłącznie zagubienie totalnej opozycji, która nakręca tę spiralę”.

Można dyskutować o niekonstytucyjności ustaw, ale twierdzić, że panuje w Polce faszyzm, ale oni to robią, głoszą na form europejskim

— mówił.

To kompromitacja i bankructwo intelektualne tych, którzy nie dali sobie rady z reformą wymiaru sprawiedliwości

— dodał.

Minister Ziobro został również zapytany, kto jest I prezesem SN.

Skoro pani była I prezes SN odwołuje się do konstytucji, to odwołajmy się do konstytucji. Otóż konstytucja mówi, że sędziowie z natury rzeczy są nieusuwalni, (…) ale jest powiedziane, że ta sytuacja sędziego zmienia się wtedy, gdy przechodzi w stan spoczynku. (…) Na mocy konstytucji I prezes Gersdorf przeszła w stan spoczynku, bo osiągnęła wiek emerytalny, a Konstytucja wprost mówi, że o tym, czy ktoś przechodzi w stan spoczynku, czy nie, decyduje ustawa

— odparł.

Gersdorf nie może przechodzić do prawa wybiórczo. Bo na podstawie tej ustawy, o której mówi, że jest sprzeczna z konstytucją, zwracała się już do prezydenta

— powiedział Ziobro.

Fakty są bezsporne. Kilkunastu sędziów zwróciło się w oparciu o ta ustawę, o której prezes Gersdorf mówi, że ją nie wiąże, do prezydenta z wnioskiem o przedłużenie możliwości wykonywania czynnej służby w sądownictwie. I to jest ta droga, z której mogła też skorzystać prezes Gersdorf, jako prawnik i profesor doskonale to wiedziała, i dzisiaj być może nie byłoby tego kłopotu, prezydent mógłby powierzyć jej dalej pełnienie obowiązków sędziowskich, byłaby aktywnym sędzią i dalej była prezesem

— zaznaczył Ziobro.

Jak dodał Ziobro, prezes Gersdorf jednak nie skorzystała z tej drogi prawnej.

Skoro nie skorzystała z możliwości wniosku do prezydenta (…), to przeszła w stan spoczynku, czyli na sędziowską emeryturę. Odwołując się do zdrowego rozsądku, jeśli ktoś pełni jakąś funkcję kierowniczą i przechodzi na emeryturę, to jako emeryt nie może jednocześnie wykonywać obowiązków szefa danej instytucji

— powiedział minister.

Ufam, że sytuacja [w SN] w najbliższych dniach rozwiąże i zwycięży zdrowy rozsądek. W przeciwnym razie tak czy inaczej stan prawny na pewno będzie zachowany i będzie państwo polskie w obszarze Sądu Najwyższego również funkcjonować. Natomiast osoby, które naruszają system prawny w Polsce muszą brać pod uwagę też i konsekwencje, jakie mogą być z tym związane prawnie

— dodał Ziobro. Dopytywany czy sędziowie, którzy nie podporządkują się ustawie mogą ponieść odpowiedzialność karną, zastrzegł, że „nie rozważa w tej chwili jaka mogłaby być to odpowiedzialność, czy dyscyplinarna, czy karna”.

Minister sprawiedliwości zaznaczył także, że Trybunał Sprawiedliwości UE, ze względu na swoje kompetencje, nie może orzekać nt.reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Jeżeli czeka ktoś na to rozstrzygnięcie, to są to płonne nadzieje

—dodał.

kpc/PR1/PAP