Wielokrotnie wypowiadałem się w sprawie Polski na tej sali plenarnej. Tak często to robiłem, że dzisiaj skupię się bardziej na przyszłości UE. Wczoraj podczas debaty z panem Donaldem Tuskiem mówiłem, że musimy zdać sobie sprawę z tego, że mamy do czynienia z pewnym nowym porządkiem światowym, w którym Europa staje się coraz bardziej samotna
— powiedział europoseł Guy Verhofstadt podczas debaty w Parlamencie Europejskim, następującej po wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego na temat przyszłości UE.
CZYTAJ TAKŻE: Zakończyła się debata o UE. Morawiecki: Gdyby nie Żelazna Kurtyna, Polska również byłaby założycielem Wspólnot Europejskich
Mimo przyznania się Verhofstadta do tego, że wielokrotnie atakował Polskę i deklaracji, że tym razem tego nie zrobi, szybko nawiązał jednak do swojego standardowego tematu, czyli krytyki polskiej reformy sądownictwa.
Wspólnota obronna europejska ma polegać na obronie terytorium europejskiego. To oznacza, że jako taki organizm ten może działać tylko pod jednym warunkiem – że będziemy podzielać te same zasady demokratyczne, tę samą praworządność. Tylko wtedy taka wspólnota obronna może w przyszłości funkcjonować. (…) Przyszłość UE i to jest mój komunikat dla pana, to coś więcej niż rynek wewnętrzny, wspólna waluty, czy swobodny przepływ osób. Powiem to krótko – to wspólnota wartości. Muszę powiedzieć bardzo otwarcie, że stawianie sędziów pod kontrolą polityczną nie jest częścią tych wartości. Pan musi o tym wiedzieć
— mówił Verhofstadt. Po czym zakwestionował prawo Polski do suwerennego kształtowania swojego systemu sądownictwa
To nie jest kwestia „tradycji”, ale kwestia zasad naszej społeczności. (…) Zmuszanie sędziów do przechodzenie na emeryturę nigdy nie może być częścią takiej reformy
— stwierdził.
Na koniec Verhofstad zwrócił się z kuriozalnym apelem do premiera Morawieckiego:
Chciałbym skorzystać z tej okazji, aby zaapelować osobiście do pana, był pan młodym człowiekiem, który angażował się w działalność „Solidarności”. (…) Osobiście zwracam się do pana o to, aby pan zadbał o przywrócenie Polski do rodziny demokratycznych krajów i zrezygnował z tej iluzji nieliberalnych krajów i przywrócił Polskę do centrów polityki europejskiej, zamiast pozwolić się jej kręcić gdzieś na obrzeżach w ramach tego marzenia o krajach Europy Wschodniej współpracujących razem. (…) Tylko razem możemy działać skutecznie. Błędem jest wierzyć, że możemy walczyć o jakieś regionalne sojusze. Ta wizja Europy podoba się tylko jednemu człowiekowi – Putinowi.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402456-symboliczny-apel-verhofstadta-do-premiera-morawieckiego