Ktoś z moich kolegów zauważył, że może im chodzić o mecz Kolumbia-Anglia. Przynajmniej zapalonym kibicom, a tych tam nie brakuje. Trzeba by sprawdzić, czy będą oglądać mecz, czy będą pod Sądem Najwyższym. Nie jest tak dobrze, żeby Marszałek Sejmu był na posyłki
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tadeusz Cymański, poseł PiS, odnosząc się do wniosku posłów PO o przerwę w obradach Sejmu od godz. 20 do 22, motywowanego chęcią dołączenia do protestujących pod Sądem Najwyższym.
wPolityce.pl: Lech Wałęsa ostatnio zapowiedział, że będzie chciał wywołać rozruchy w Warszawie, a gdy stanie mu na drodze policja, to będzie z nią walczył. Przypomniał, że ma broń. Jak pan ocenia taką zapowiedź byłego prezydenta?
Tadeusz Cymański: Szalona wypowiedź, pozbawiona elegancji, podstawowej kindersztuby. Na Boga! Nie może być tak, żeby człowiek pełniący urząd pierwszego obywatela Rzeczpospolitej takie teksty wygadywał, a cóż dopiero pisał. Pamiętajmy, że mówi się z serca, a pisze się z głowy. Widać, że tej głowy troszeczkę jakby tutaj zabrakło.
Lech Wałęsa dalej dla części Polaków jest autorytetem.
Nie wiem czy on tutaj nie dyskredytuje, niszczy resztki autorytetu. Ten autorytet jest nadwątlony wieloma zachowaniami w przeszłości dalszej i mniej odległej. Broniłem zawsze urzędu prezydenta RP i to niezależnie, kto prezydentem był. O wszystkich byłych prezydentach mówiłem z szacunkiem. Kwaśniewski nigdy nie był moim prezydentem, ale cały czas był naszym prezydentem. To elementarz demokracji. Dziecko nawet wie, a prezydent tego nie wie, że trzeba mówić z szacunkiem o innych? Nawet o mojej łapie? Mam rękę, a nie łapę. Łapię ma niedźwiedź.
Dziś będą miały miejsce kolejne protesty przeciwko wprowadzanej ustawie o Sądzie Najwyższym. Przed chwilą posłowie PO złożyli wniosek o przerwę w obradach Sejmu od godz. 20 do 22, aby uczestniczyć w proteście przed Sądem Najwyższym.
Ktoś z moich kolegów zauważył, że może im chodzić o mecz Kolumbia-Anglia. Przynajmniej zapalonym kibicom, a tych tam nie brakuje. Trzeba by sprawdzić, czy będą oglądać mecz, czy będą pod Sądem Najwyższym. Nie jest tak dobrze, żeby Marszałek Sejmu był na posyłki. Rzecznik SN zadeklarował, że jutro sędziowie SN, którzy mocą nowej ustawy powinni przejść w stan spoczynku, zjawią się w pracy. Mają być gotowi także na zastosowanie przez policję siły.
To bardzo zły sygnał. Jeżeli jest tak strasznie i niszczona jest demokracja, to obywatele dadzą temu wyraz przy urnie wyborczej. Wszystko jest transparentne i oficjalne. Ten przykład, który płynie ze strony osób, które powinny być wzorem pewnej subordynacji, nie wobec nas, tylko wobec porządku demokratycznego, to jest zła wróżba i może to przybrać różny scenariusz. To mnie niepokoi i smuci. Mam nadzieję, że pewne oprzytomnienie i refleksja jednak będzie miała miejsce.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/402304-cymanski-o-wniosku-opozycji-o-przerwe-w-obradach-sejmu