Stanowcze słowa szefa gabinetu politycznego premiera: Sędziowie chcą zrobić ze swojej funkcji kabaret, a z sądu cyrk

Podobno kiedyś obalał komunizm, ale wtedy nie wzywał do nieposłuszeństwa Milicji Obywatelskiej

— tak o Lechu Wałęsie mówił w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski.

Jego wypowiedzi dziennikarze cytują jako ciekawostki, ale obywatele już go raczej nie słuchają. Po tym, jak się okazało, że służył SB i udawał przywódcę strajku, jego wiarygodność jest zerowa

— dodał.

Jak stwierdził minister:

Być może znajdzie kilku KOD-owców, swoich byłych oficerów prowadzących, którzy poprowadzą z nim marsz na Warszawę

W rozmowie pojawił się również temat skrócenia kadencji sędziów Sądu Najwyższego. Marek Suski podkreślił, że sędziowie działają w imię zasady „wszyscy proletariusze łączcie się z SN”, żeby „było tak jak było”.

Sędziowie chcą zrobić ze swojej funkcji kabaret, a z sądu cyrk

— powiedział polityk PiS.

Stan spoczynku dla tych ludzi jest najlepszy dla Polski

— dodał.

gah