Po licznych aktach wsparcia działań opozycji przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości, Lech Wałęsa przystąpił do kolejnego etapu. Wzywa do fizycznego buntu i zapewnia, że jeśli PiS „zaatakuje Sąd Najwyższy”, to 4 lipca o godz. 15.00 Wałęsa rusza na Warszawę.
Wałęsa zapowiada, że jest gotów stanąć „na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść”.
Były prezydent zapowiedział, że do przeprowadzenia takiego przewrotu potrzebowałby około 100.000 zdyscyplinowanych chętnych.
Przy otwartej kurtynie ,pokojowo zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata . Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić
— napisał na Twitterze.
Jednocześnie Wałęsa zaapelował do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa o pomoc w walce z polskim rządem.
„Potrzebujemy działań, a nie słów. Wstaw się za polskim sądownictwem”
– napisał, załączając film skierowany do Komisji Europejskiej, w którym zwolennicy opozycji nawołują do podjęcia interwencji przeciwko Polsce.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401966-walesa-wzywa-ue-do-interwencji-i-zapowiada-rewolucje