Francja, Hiszpania, Polska oraz Dania są gotowe negocjować z Berlinem ws. tzw. „turystów azylowych”, czyli imigrantów, którzy zostali zarejestrowani w jednym z krajów UE a następnie pojawili się w Niemczech, gdzie ponownie złożyli podanie o azyl
— napisał niemiecki dziennik „Die Welt”. Dobrze poinformowane źródło w polskim rządzie, do którego dotarł portal wPolityce.pl, stanowczo dementuje te informacje.
Nie chodzi o żadnych azylantów
— powiedziało portalowi wPolityce.pl źródło z polskiego rządu.
Sprawa, o której napisał „Die Welt”, dotyczy współpracy państw strefy Schengen, która ma miejsce cały czas. Jeśli dana osoba przekroczy granicę w Polsce i następnie zgłosi wniosek o azyl w Niemczech bądź innym kraju UE, a go nie dostanie, to zostaje odesłana do Polski, jako kraju strefy Schengen, którego granicę najpierw przekroczyła. Następnie jest odsyłana do kraju pochodzenia.
Według źródła portalu wPolityce.pl współpraca ta działa dobrze, ale ministerstwa spraw wewnętrznych Polski i Niemiec dyskutują nad tym, czy można robić to lepiej.
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Polsce zależy na tym, aby uszczelnić granice zewnętrzne strefy Schengen i aby nasz kraj nie był atrakcyjnym miejscem wjazdu do Unii Europejskiej.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401861-tylko-u-nas-zrodlo-w-rzadzie-o-doniesieniach-die-welt