Ogromna skala nieprawidłowości, łapownictwo, tajemnicze zgony, znieczulica urzędników i reprywatyzacyjni mafiozi, którzy w gabinetach urzędników Hanny Gronkiewicz-Waltz czuli się jak u siebie! Taki obraz warszawskiej reprywatyzacji wyłania się z rozpraw przed Komisją Weryfikacyjną. Mija rok od powołanie tej instytucji, która udowodniła, że silne państwo może przywracać sprawiedliwość i walczyć dla dobra tych najsłabszych. Niektóre decyzje zwrotowe, którymi zajęła się komisja, stały się symbolem bezprawia, które oplotło warszawski ratusz, a zeznania świadków zamieniły się w wielki akt oskarżenia przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz i układowi przestępczemu, który powstał i miał się przez lata świetnie, pod nosem prezydent Warszawy.
1. „Istniała nieformalna grupa w ratuszu. Z reprywatyzacji zrobiono interes”
Tych zeznań panicznie bała się prezydent Warszawy oraz urzędnicza klika, która ręka w rękę z oszustami reprywatyzacyjnymi, rządziła reprywatyzacyjnym interesem. Z zeznań Krzysztofa Śledziewskiego, byłego urzędnika Biura Gospodarki Nieruchomościami (BGN) wynika, że ważne decyzje reprywatyzacyjne zapadały nie w Biurze Gospodarki Nieruchomościami, ale w gabinetach włodarzy Warszawy, w tym w najważniejszym, należącym do Hanny Gronkiewicz-Waltz. Świadek zeznał też, że renomowane gimnazjum przy ul. Twardej 10, które trzeba było przenieść, by oddać ziemię cwaniakowi reprywatyzacyjnemu, można było uratować, a w ratuszu panoszyli się cwaniacy, którzy mieli bezpośredni dostęp do najważniejszych osób w mieście.
W ratuszu istniała grupa koordynująca, która podejmowała decyzje reprywatyzacyjne. W jego pracach zawsze uczestniczyli dyrektor lub wicedyrektor biura. (…) „Góra wymagała od nas 300 decyzji reprywatyzacyjnych rocznie”.
– zeznał 26 czerwca Krzysztof Śledziewski, który wywołał prawdziwą sensację i potwierdził tezę, że bez wsparcia najważniejszych ludzi w ratuszu, większość przekrętów reprywatyzacyjnych nie miałaby prawa bytu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ WYWIAD. Sebastian Kaleta: „Celowo wyzbywano się majątku miejskiego. Skala afery jest zbyt duża, by wyjaśniała ją HGW”
2. Nie potrzeba szkół w Śródmieściu, czyli sprawa gimnazjum przy ul Twardej
Były dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami ujawnił w czerwcu ub. roku, że Hanna Gronkiewicz-Waltz miała pełną wiedzę o tym, że renomowane gimnazjum może zostać zlikwidowane, a teren przejmie handlarz roszczeniami. Mało tego! Bajko zeznał, że posiada dokument potwierdzający ten skandal z podpisem prezydent!
Dziwią mnie różnego rodzaju wypowiedzi medialne, że ktoś czegoś nie wiedział.Prezydent miała pełną wiedzę. Prezydent podpisywała wiele pism. Mam podpis prezydent pod uchwałą dotyczącą Twardej.(…).Hanna Gronkiewicz Waltz powiedziała,ze nie potrzeba szkół w śródmieściu i można oddać działkę Maciejowi M.(…). Szkoła mogła istnieć wiele lat i mogliśmy znaleźć rozwiązanie pozytywne, ale po podjęciu uchwały nie istniał interes prawny.
– zeznał Marcin Bajko.
3. Prezydent pilnowała „kamienicy Waltzów”, czyli Noakowskiego 16.
Marcin Bajko, były szef Biura Gospodarki Nieruchomościami przyznał, że dla prezydent Warszawy najważniejsza była sprawa kamienicy Noakowskiego 16, która wpadła w ręce rodziny Andrzeja Waltza - męża prezydent stolicy. Wcześniej została ona skradziona, zamordowanej w czasie wojny, żydowskiej rodzinie.
W sprawie Noakowskiego 16 pani prezydent zwróciła się o przekazanie dokumentacji. Przeprowadzałem z nią wielogodzinne rozmowy na temat Noakowskiego 16. Była bardzo zainteresowana i pytała o wszystkie szczegóły.
– zeznał Bajko.
W sierpniu 2016, prezydent Warszawy, w jednym z wywiadów, stwierdziła, że nic nie wiedziała o tym co dzieje się z reprywatyzacją.
– pytał Paweł Lisiecki, członek Komisji Weryfikacyjnej.
Pani prezydent wiedziała wszystko.
– powtórzył Marcin Bajko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Tak „czyszczono” Noakowskiego 16! „W ukradzionej kamienicy podniesiono nam czynsz o 1000 proc. Waltzowie mataczyli w sprawie”
4. Nieobecna Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Hanna Gronkiewicz-Waltz od samego początku prac komisji nie zamierzała pojawić się na jej posiedzeniu W lipcu 2017 roku, w iście aktorskim wystąpieniu, zrzuciła cała winę za przekręt przy ul. Chmielnej na swoich byłych współpracowników, a komisji zarzucił działania polityczne oraz niekonstytucyjność.
CZYTAJ TAKŻE:Prezes TK dla wPolsce.pl: HGW, jako prawnik, nie powinna dokonywać oceny konstytucyjności komisji weryfikacyjnej
Wprawdzie magister Przyłębska twierdzi inaczej, ale ja dysponuję opiniami profesorów prawa, z których wynika, że komisja jest niekonstytucyjna.(…) Obrady komisji to transmisja telewizyjna.
– stwierdziła prezydent Warszawy, nawiązując w ten sposób do wywiadu, który Prezes TK Julia Przyłębska udzieliła telewizji wPolsce.pl.
5. Handlarze roszczeń czuli się w ratuszu jak u siebie, a urzędników traktowali jak służbę.
Maciej M., który za śmieszną kwotę 170 tys. złotych nabył roszczenia reprywatyzacyjne do wartej 160 milionów złotych działki przy Placu Defilad (Sienna 29) traktował urzędników Hanny Gronkiewicz-Waltz jak parobków! Jacek Wojciechowicz, były wiceprezydent stolicy i bliski niegdyś współpracownik Hanny Gronkiewicz-Waltz zeznał, że handlarz roszczeń pozwalał sobie na awantury, gdy decyzje miejskich urzędników nie przypadły mu do gustu.
**Maciej M. zrobił mi awanturę w związku z decyzjami dotyczącymi budowy podziemnych parkingów przy Emilii Plater. (…) Miałem kilka rozmów z Maciejem M., miały one charakter urzędowy i odbyły się po decyzji reprywatyzacyjnej.
– zeznał 25 lipca 2017 roku Jacek Wojciechowicz.
6. Chmielna 70, czyli najważniejsza decyzja komisji.
Mam dzisiaj wspaniałą wiadomość dla Polski. Najważniejszą działka w naszym państwie, warta nawet około 200 mln zł, wraca do naszego wspólnego majątku. Po drugie chcę Państwu powiedzieć, że dzięki tej decyzji miasto będzie mogło zastanowić się nad tym, jak zagospodarować tę część terenu z kolejnym zyskiem dla Skarbu Państwa
– mówił 27 lipca 2017 Patryk Jaki po ogłoszeniu decyzji KW w sprawie Chmielnej 70.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Minister Jaki po ogłoszeniu decyzji KW: „Decyzja w sprawie Chmielnej 70 pokazuje jasno, że państwo może działać inaczej”
7. Gehenna lokatorów i wyrzucenie na bruk powstańca: „zrobimy wam Wołyń”.
30 sierpnia 2017 roku rozpoczęły się porażające zeznania lokatorów. Okazało się, że po reprywatyzacji i zbyciu kamienicy przy Poznańskiej 14, nowi właściciele chcieli się pozbyć 90 – letniego powstańca warszawskiego i wykładowcę akademickiego. Z zeznań Roberta Migrosa, jednego z lokatorów, wynikało też, że lokatorzy byli zastraszani przez robotników z Ukrainy, wynajętych przez nowych włodarzy kamienicy, którzy grozili im fizyczną likwidacją.
Rozmawiałem z moim sąsiadem, powstańcem warszawskim, który pytał mnie, czy „damy radę”. Starszy człowiek, który walczył o Polskę bał się eksmisji. Wykładał matematykę na Uniwersytecie Warszawskim.
– opowiadał Robert Migros.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zamęczeni na śmierć lokatorzy, komornicy dręczący 90-letnich staruszków! Porażające zeznania mieszkanki Noakowskiego 16!
**Był to okres, gdy w kinach grano film „Wołyń”. Gdy zwróciłem im uwagę to powiedzieli, ze mogą nam zrobić „Wołyń”.
– zeznał świadek przed Komisją Weryfikacyjną.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:„Już nie czuję się człowiekiem, potraktowali nas jak niewolników”. TOP 10 szokujących zeznań przed Komisją Weryfikacyjną
8. Lech Kaczyński blokował reprywatyzację.
Komisja Weryfikacyjna ujawniła dokumenty i zeznania, które wprost wskazały, że Śp. Lech Kaczyński, będąc prezydentem Warszawy próbował zablokować całą warszawską reprywatyzację! Wynikało to nie tylko z dokumentów, ale także zeznań, które Marek M. - handlarz nieruchomościami (to on ostatecznie przejął kamienice przy Nabielaka 9, składał w 2005 roku przed warszawską prokuraturą, walcząc o korzystną dla siebie decyzję ratusza.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Urzędnik Hanny Gronkiewicz-Waltz przyznaje: „Za czasów Lecha Kaczyńskiego reprywatyzacja została ewidentnie spowolniona”
9. Córka Jolanty Brzeskiej: „Mama odbijała się od drzwi, czuła się nikim w społeczeństwie”.
Zeznania córki, brutalnie zamordowanej przez mafię reprywatyzacyjną, Jolanty Brzeskiej stały się w październiku 2017 roku wielkim aktem oskarżenia przeciwko warszawskiej reprywatyzacji. Magdalena Brzeska opowiedziała przed Komisją Weryfikacyjną szokujące kulisy gehenny jej matki, która pozbawiona jakiejkolwiek pomocy od urzędników warszawskiego ratusza, samotnie walczyła,z bezwzględnym kamienicznikiem. Zapłaciła za to życiem.
Mama odbijała się od drzwi, czuła się nikim w społeczeństwie. Jeden wielki strach, że ktoś wejdzie do mieszkania, że zrobi krzywdę.(…) Wydaje mi się, że moja mama musiała komuś podpaść, bo człowiek tak nie ginie.
– zeznawała dziś Magdalena Brzeska.
Jest nam wstyd za to co zrobiło z tą sprawa polskie państwo.
– mówił poruszony Patryk Jaki.
Córka zamordowanej Jolanty Brzeskiej opowiadała o przerażających metodach jakie stosował przeciwko lokatorce M., który przejął kamienicy przy ul. Nabielaka 9.
**Pan M. przyszedł ze swoimi osiłkami, ale także z policjantami. Stwierdził, że miał prawo zameldować się w mamy mieszkaniu. Zaczęto wycinać sztaby antywłamaniowe. Do mieszkania sypały się iskry. Policjanci byli po jego stronie, stwierdził, że jest właścicielem i nie widzieli nic złego w wycinaniu sztab.
– opowiadała Magdalena Brzeska.
Rok po tych zeznaniach okazało się, ze Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce wypłacić odszkodowania córce zamordowanej działaczki. To straszna puenta podsumowująca stosunek prezydent Warszawy do ofiar dzikiej reprywatyzacji.
10. Kto chce wrobić w reprywatyzację ludzi z PiS, czyli Wąsik i Bejda na celowniku łapówkarza i Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Portal wPolityce.pl ujawni, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, za pomocą przychylnych mediów i donosów, osadzonego w areszcie za gigantyczne przekręty, Jakuba R., byłego wicedyrektora BGN m.st. Warszawy, chciała zmienić obraz afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Na celowniku Jakuba R. - reprywatyzacyjnego rekina w warszawskim ratuszu, znaleźli się m.in. minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, jego zastępca Maciej Wąsik oraz szef CBA Ernest Bejda. Portal wPolityce.pl dotarł też do części donosów Jakuba R. przeciwko ludziom, przez których siedzi teraz w areszcie. Z naszych informacji wynikało, że donosy przekręciarza mogły zostać przekazane z warszawskiego ratusza do redakcji „Gazety Wyborczej”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401860-tak-kw-walczy-z-bezprawiem-w-warszawie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.