Zielińska w studiu wPolsce.pl o kulisach zmiany ustawy o IPN: "Procedowaliśmy ją w sposób skandaliczny"

Czy rzeczywiście tak szybkie procedowanie było potrzebne i był taki nacisk ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych? Procedowaliśmy ustawę w sposób skandaliczny

— mówi w studiu telewizji wPolsce.pl o nowelizacji ustawy o IPN posłanka Kukiz‘15 Elżbieta Zielińska.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD:

Byłam zaskoczona, ale to zaskoczenie dotyczyło również posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy mówili w mediach, że nic nie wiedzieli, czego tak naprawdę będzie dotyczyło posiedzenie Sejmu. Sądzę, że decyzja zapadła w piątek na Prezydium Sejmu, o czym parlamentarzyści oczywiście nie wiedzieli

— podkreśla, odnosząc się do kulis wczorajszego posiedzenia Sejmu.

Jedna sprawa to legislacja: to jak szybko uchwalamy to w Sejmie, później w Senacie i ten szybki podpis prezydenta. Przypomnijmy, że dla niepełnosprawnych nie można było zwołać dodatkowego posiedzenia i i szybko uchwalić pewnych ustaw. A druga sprawa to wydźwięk międzynarodowy, który po uchwaleniu nowelizacji wcale nie jest jakiś pozytywny

— ocenia Zielińska. Jak dodaje, rząd popełniał błędy od samego początku procedowania ustawy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

NASZ WYWIAD. Prof. Ryba o zmianach w ustawie o IPN : „Trudno tu o wielki triumfalizm. Czas pokaże, czy mamy do czynienia z sukcesem”

Naczelny rabin Polski zadowolony ze zmian w ustawie o IPN: To wielki dzień dla demokracji, gdy Sejm był gotów przyznać, że popełnił błąd

Premier ogłosił wielki sukces dyplomatyczny, ale to brzmi tym bardziej śmiesznie, jeśli popatrzymy, jak to przez ostatnie miesiące wyglądało. Pozytywnych skutków trudno się tam doszukać. Rzeczywiście przed uchwaleniem tej pierwszej nowelizacji przez kilka miesięcy były głosy z różnych ambasad, że może być konflikt i należy się do tego przygotować. Rząd wówczas tej lekcji nie odrobił. Nie zrobił nic, żeby rozpocząć pewien dialog i pokazać prawdę historyczną o okupacji w Polsce

— twierdzi polityk, wskazując, że polskie państwo dysponuje narzędziami służącymi do przedstawiania naszych racji.

Mogłaby się tym zająć Polska Fundacja Narodowa, która tak naprawdę nie wiadomo, czym się zajmuje. Bierze ogromne pieniądze ze spółek Skarbu Państwa, a została powołana, aby bronić dobrego imienia Polski na świecie

— zaznacza posłanka Kukiz‘15. Jej zdaniem, sprawa nowelizacji ustawy o IPN pokazuje słabą pozycję Polski na arenie międzynarodowej.

Patrząc na ostatnie lata, widzimy, że musieliśmy lawirować pomiędzy interesami naszych sojuszników. Teraz daliśmy sygnał, który potwierdza taki stan rzeczy. Nawet z naszymi sojusznikami nie możemy pewnych rzeczy swobodnie omawiać i czasami postawić na swoim. Musimy zdawać sobie sprawę, że i gospodarczo, i geopolitycznie jesteśmy obciążeni

— tłumaczy Elżbieta Zielińska w studiu telewizji wPolsce.pl.

PZ/wPolsce.pl