Girzyński o nowelizacji ustawy o IPN: "Polskie państwo rozwiązuje pewien problem, który miało"

W polityce, zwłaszcza w polityce międzynarodowej, trzeba ważyć racje. Są rzeczy ważne i ważniejsze. I bez względu na to, jakie my, Polacy, możemy mieć uczucia i spostrzeżenia, musimy pamiętać o pewnym kontekście międzynarodowym, w jakim funkcjonujemy. Z tej perspektywy patrząc, mogę się tylko cieszyć, że polskie państwo rozwiązuje pewien problem, który miało

— mówi w studiu telewizji wPolsce.pl historyk dr Zbigniew Girzyński. Słowa dotyczyły uchwalonej wczoraj nowelizacji ustawy o IPN. Były polityk uważa, że „z punktu widzenia naszych odczuć byłoby lepiej, gdybyśmy pozostawili te przepisy tak, jak one funkcjonowały”, ale niekoniecznie byłoby to zgodne z interesem państwa.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD:

Musimy wziąć pod uwagę kontekst międzynarodowy, pewien układ sił, w którym nie jesteśmy supermocarstwem, ale silnym państwem, które musi zabiegać o swoje interesy. Dlatego nieraz warto jest zrobić pół kroku do tyłu, aby stanąć w bardziej stabilnym miejscu — tłumaczy Girzyński, wyrażając nadzieję, że wczorajsza nowelizacja zakończy konflikt dyplomatyczny z Izraelem.

Polska potrzebuje dobrych, sprawdzonych sojuszników. Takim sojusznikiem na pewno są Stany Zjednoczone. Warto również mieć dobre relacje z Izraelem i z innymi państwami, które są w szeroko rozumianym bloku państw zachodnich. Cieszmy się, że to zostało zrobione

— przekonuje były polityk. Jak dodaje, po zamieszaniu z ustawą o IPN istnieje zagrożenie dla PiS w postaci utraty części elektoratu na rzecz innych partii.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Czarnecki uspokaja ws. nowelizacji ustawy o IPN: „Z niczego się nie wycofujemy. Zmieniamy tylko jeden zapis”

Minister Sasin: Polska pokazała siłę oraz to, że potrafi skutecznie walczyć o swój interes, również w obszarze historycznym

To oczywiście wywołuje emocje w Polsce. Mam nadzieję, że obóz Prawa i Sprawiedliwości będzie w stanie zabezpieczyć się politycznie przed pewnymi niebezpieczeństwami, jakie ta ustawa rodzi w obrębie wewnętrznego układu sił. Byłoby niedobrze dla Zjednoczonej Prawicy, gdyby te gesty, które były konieczne na arenie międzynarodowej, spowodowały przestrzeń polityczną dla formacji na prawo od PiS, a takie niebezpieczeństwo istnieje zawsze, a szczególnie w tym momencie

— podkreśla dr Girzyński w studiu telewizji wPolsce.pl.

PZ/wPolsce.pl