Generał Sławomir Wojciechowski wejdzie niedługo w struktury dowódcze NATO; stanie na czele Dowództwa Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego
— zapowiedział w czwartek na Łotwie prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podczas czwartkowej wizyty w bazie wojskowej Adażi na Łotwie powiedział, że „gen. Sławomir Wojciechowski niedługo wejdzie w struktury dowódcze NATO, po to, aby zdobyć nowe umiejętności i nowe zdolności”.
Będzie pełnił jedną z absolutnie kluczowych funkcji jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszego regionu. Stanie na czele Dowództwa Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego
— zapowiedział Andrzej Duda.
Jak podkreślił, obecność żołnierzy Sojuszu Północnoatlantyckiego na Łotwie jest gwarantem bezpieczeństwa regionu.
Prezydent wyraził przekonanie, że w najbliższym czasie nie będzie konfliktu w naszym regionie.
Jestem przekonany, że wojny nie będzie, bo nikt nie odważy się podnieść ręki na wojska NATO, największego i najsilniejszego sojuszu militarnego na świecie
— zaznaczył Andrzej Duda.
Sojusz jest najpotężniejszy i najsilniejszy, bo potrafi się szybko adaptować do zmieniających się na świecie warunków. Sojusz jest najsilniejszy, bo spotykacie się państwo na takich misjach, jak ta i służycie razem - żołnierze z różnych krajów Sojuszu
— oświadczył prezydent.
Duda i Błaszczak odznaczą żołnierzy polskiego kontyngentu wojskowego na Łotwie oraz wręczyć ryngrafy dowódcom pododdziałów wchodzących w skład stacjonującej w tym kraju grupy bojowej. W czasie ceremonii planowane są wystąpienia Dudy i szefa MON. W uroczystości weźmie też udział m.in. p.o. dowódcy narodowych sił zbrojnych Łotwy Ivo Mogilnijs.
Podczas pobytu w bazie Adażi minister Błaszczak spotka się z sekretarzem stanu w ministerstwie obrony Łotwy Janisem Garisonsem, by omówić m.in. kwestie związane ze wzmocnieniem flanki wschodniej Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Wizyta Andrzeja Dudy w siedzibie polskiego kontyngentu wojskowego ma być ponadto okazją do podkreślenia obecności wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym polskich, w krajach wschodniej flanki NATO. Prezydent chce też zaznaczyć, że decyzje o rozmieszczeniu sojuszniczych wojsk podjęte na szczycie w Warszawie w 2016 roku muszą być kontynuowane i rozbudowywane poprzez decyzje zbliżającego się lipcowego szczytu NATO w Brukseli.
Polski kontyngent wojskowy na Łotwie to część rozlokowanej w tym kraju na mocy decyzji szczytu NATO w Warszawie batalionowej grupy bojowej Sojuszu pod kanadyjskim dowództwem. PKW Łotwa składa się z ponad 160 żołnierzy. W jego skład wchodzi kompania czołgów - 14 wozów PT-91 z 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej. Element wsparcia został wystawiony przez 1. Brygadę Logistyczną z Bydgoszczy.
Cała Batalionowa Grupa Bojowa NATO na Łotwie liczy ok. 1,3 tys. żołnierzy. To jedna z czterech takich grup stacjonujących na wschodniej flance Sojuszu.
Po zakończeniu wizyty w Adażi prezydent Duda uda się do Daugavpils (dawniej Dyneburg), gdzie wraz z prezydentem Łotwy Raimondsem Vejonisem ma wziąć udział m.in. w ceremonii upamiętnienia żołnierzy polskich poległych podczas walk z bolszewikami na Łotwie w latach 1919-1920 przy krzyżu na Słobódce oraz w uroczystości odsłonięcia pomnika króla Stefana Batorego.
Następnie prezydent ma się spotkać z mieszkającymi w Daugavpils Polakami. Wraz z przedstawicielami polskiej społeczności Duda ma też obejrzeć czwartkowy mecz Polski z Japonią, który zakończy udział biało-czerwonych w piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401611-prezydent-duda-odwiedzil-polskich-zolnierzy-na-lotwie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.