Polska pokazała po raz pierwszy od bardzo wielu lat siłę i to, że potrafimy skutecznie walczyć o nasz interes – również w obszarze historycznym, niezwykle ważnym dla naszej dzisiejszej reputacji, możliwości działania we współczesnym świecie

— powiedział na antenie TVP Info minister Jacek Sasin, odnosząc się do nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz deklaracji premierów Polski i Izraela.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wspólna deklaracja Polski i Izraela. Netanjahu: Termin „polskie obozy śmierci” jest nieprawdziwy. Morawiecki: Prawda o Polsce jest dobra

Walka o prawdę historyczną. Premier Morawiecki: Jesteśmy trochę poobijani, jak bokser na ringu, ale wychodzimy z tej batalii zwycięsko

Przypomniał, że przez kilkanaście lat Polska była krajem zupełnie słabym, który nie reagował na narastającą falę ataków i oskarżania nas o współudział w zbrodniach w czasie II wojny światowej.

Polska milczała, nie miała do walki właściwie żadnych narzędzi. Dopiero my, przyjmując pięć miesięcy temu tę ustawę, wywołaliśmy, po pierwsze, ogólnoświatową dyskusję na ten temat. Prawda historyczna się przebiła i mamy efekt, którego absolutnie nie mielibyśmy w żadnym innym przypadku

— zauważył minister Sasin.

Podkreślił, że wczorajsze oświadczenie to niebywały sukces.

To wczorajsze oświadczenie, gdzie premier Izraela, najważniejszy polityk w Izraelu, mówi wprost, że nie było żadnych polskich obozów śmierci, że to były obozy niemieckie, że oddaje hołd Polskiemu Państwu Podziemnemu i bardzo licznym Polakom, którzy ratowali Żydów. Rzeczą bez precedensu jest to, że w różnym stopniu potępia antysemityzm i antypolonizm

— zaznaczył minister.

Odnosząc się do relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi podkreślił, że nawet przez chwile nie było tak, że te relacje w wymiarze bezpieczeństwa były zagrożone.

Mieliśmy pewność, że to jest coś, co jest wartością stałą. Na poziomie symbolicznym ta ustawa na pewno nie pomagała nam w budowaniu relacji z USA jak i z Izraelem. To są trochę naczynia połączone. Ale z drugiej strony nie mogliśmy dłużej na ołtarzu nie wchodzenia w konflikt, kiwania głową i dbania o to, żeby było miło, odpuszczać naszych żywotnych interesów — ocenił Sasin.

**Naszym żywotnym interesem jest to, żeby prawda o roli Polski w czasie II wojny światowej wybrzmiała, żebyśmy nie pozwalali na to, że jesteśmy bezpodstawnie atakowani

— podkreślił minister.