Już trzeci raz nagrodę dla „najlepszego prezydenta” otrzymał Jacek Karnowski, włodarz Sopotu - miasta, które wielu kojarzy się z kolesiostwem i kliką oraz pomysłem sprowadzania do miasta syryjskich uchodźców Drugie miejsce zajął Wadim Tyszkiewicz z Nowej Soli, który znany jest z krytyki obecnego rządu oraz słynnej prowokacji przed Trybunałem Konstytucyjnym. Na podium znalazł się także Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia, którego urzędnicy zamieszani są w tzw. aferę fakturową

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Prezydent Karnowski wbrew stanowisku rządu chce sprowadzić syryjskich uchodźców do Sopotu”: „Możemy przemycić jakieś dzieci”

CZYTAJ TAKŻE:Prowokacja samorządowców przed TK! Wycofali wniosek, bo… sędzia im się nie podobał. Tak boją się o własne posady i przywileje?

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Szokujące ustalenia CBA w aferze fakturowej w Inowrocławiu. Fikcyjne imprezy kulturalne i społeczne - w tle urzędnicy prezydenta Brejzy

Cała trójka nie stroni od politycznych deklaracji, a swoimi miastami rządzi niepodzielnie od wielu lat. Polityczne komentarze pojawiły się także po odebraniu rpzez prezydentów nagród.

Od trzech lat kompetencje samorządu są ograniczane. Od 1 lipca poseł Jarosław Kaczyński upokarzał samorządowców. To znaczy próbował, bo my się nie pozwolimy upokorzyć. Też miałem nie startować w tych wyborach, ale na przekór wystartuję – nie pozwolę zniszczyć tego, co budowaliśmy przez wiele, wiele lat. Do wszystkich samorządowców: nie dajmy się, bądźmy jak skała razem. Bo my nie pozwolimy na zniszczenie naszego dorobku.

– powiedział Tyszkiewicz dziennikarzom „Faktu”.

Wszyscy mnie pytają, jak jest w Sopocie. Ja mówię: świetnie. Jak się pytają, jak jest we Wrocławiu, Nowej Soli – to mówię: świetnie. Jak mnie pytają, jak jest w Polsce, to milczę.(…) Musimy bronić samorządów. Rząd PiS stawia na model państwa zarządzanego centralnie. Musimy bronić swoich kompetencji, które co jakiś czas chce się nam odebrać.

– stwierdził prezydent Sopotu.

Impreza „Newsweeka” promuje prezydentów nie tylko „niepokornych”, ale także tych których miasta kojarzą się z księstwami, w których nepotyzm, kolesiostwo, a nawet korupcja są normą.

Źródło: „Fakt”