Sądzę, że to dobry ruch. Polityka polega na tym, że przeprowadza się rachubę. Jeżeli nawet najsensowniejsze działania nie przynoszą takich efektów, jakie oczekujemy, to trzeba się z nich wycofywać. To jest naturalne w polityce. Ta cała międzynarodowa awantura, która została spowodowana ustawą o IPN powinna zostać przecięta
— powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Bronisław Wildstein, odnosząc się do korekty ustawy o IPN.
Sam rdzeń tej ustawy był uzasadniony – obrona dobrego imienia Polski. Pytanie, czy przy tego typu efektach, które są odwrotne od oczekiwanych, trzeba umieć w polityce też się wycofać
— podkreślił.
Bronisław Wildstein zaznaczył też, że nowelizacja ustawy o IPN spowodowała też ważne korzyści dla Polski.
Jednak w obieg publiczny wprowadziło to sprawę oczywistą dla nas, a wcale nie na świecie, że nie było obozów śmierci na świecie. To zmusiło jednak Niemców do oficjalnej deklaracji, że nie było nic takiego. To zmusiło też władze Izraela do stwierdzenia czegoś takiego
— mówił. Dodał, że obecne zmiany mogą także być dla nas korzystne.
Jeśli to doprowadzi do kolejnego kroku w relacjach polsko-izraelskich tzn. przykładowo tworzenia jakiejś wspólnej pamięci o II wojny światowej, np. wspólnego wystąpienia polityków, a w konsekwencji stworzenia wspólnego programu badawczego, to będzie można przeciąć te skandaliczne spekulacje, w których co więcej uczestniczą też polscy naukowcy
— powiedział.
Wildstein odniósł się do krytyki korekty ustawy o IPN ze strony narodowców.
To jest dość groteskowe, kiedy mówią to endecy, którzy z jednej strony mówią, że nigdy nie należy tak bardzo unosić się honorem, (…) to teraz nagle przypominają sobie o honorze
— zauważył. I jeszcze raz zaznaczył, że nowelizacja ustawy o IPN była ważnym elementem walki o prawdę historyczną.
Może to było po to, żeby pokazać skalę problemu, że musimy walczyć o nasze dobre imię i opowiedzieć naszą historię
— mówił.
Bronisław Wildstein skomentował też postawę opozycji wobec tej korekty, którą widać już w wypowiedziach jej przedstawicieli na temat tej korekty.
Jeżeli mamy totalną opozycję, to mamy do czynienia z atakiem bez znaczenia, czy coś jest sensowne, czy nie
— mówił.
Powinny być sprawy, które przekraczają doraźny spór polityczny, który jest solą demokracji. Również solą demokracji jest dobro wspólne. (…) Dobrem wspólnym jest też nasze dobre imię, które się przekłada na konkrety polityczne. O tym powinniśmy pamiętać i dbać o to
— dodał.
Według Bronisława Wildsteina, postawa USA była bardzo istotna dla zażegnania polsko-izraelskiego sporu.
Jestem przekonany, że była. Zresztą to zostało napisane w prasie izraelskiej, że istniała presja na Izrael, żeby stonował to napięcie
— powiedział.
as/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401434-wildstein-dla-wpolscepl-o-korekcie-ustawy-o-ipn