Będę rekomendował klubowi parlamentarnemu PO, by nie brać udziału w Zgromadzeniu Narodowym
— zapowiedział szef PO Grzegorz Schetyna. 13 lipca, w ramach obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości oraz 550-lecia polskiego parlamentaryzmu, prezydent wygłosi orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym.
Będę rekomendował klubowi parlamentarnemu PO, by nie brać udziału w tym wydarzeniu
— powiedział Schetyna we wtorek we Wrocławiu.
Pytany o powody takiej rekomendacji Schetyna odparł, że „prezydent Duda i marszałek Kuchciński to ostatnie osoby, które powinny organizować i czcić rocznicę 550 lat polskiego parlamentaryzmu”.
Jak zapowiedziano Zgromadzenie Narodowe dla uczczenia 550-lecia Parlamentaryzmu Rzeczpospolitej i 100. rocznicy odzyskania Niepodległości przez Polskę, odbędzie się 13 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie.
Zgodnie z postanowieniem wydanym przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, uroczyste posiedzenie rozpocznie się o godz. 12. Przed zgromadzonymi na zamkowym dziedzińcu najwyższymi rangą urzędnikami państwowymi, posłami, senatorami i gośćmi z zagranicy orędzie wygłosi prezydent Andrzej Duda.
Data Zgromadzenia, zwołanego na 13 lipca - nie jest przypadkowa. 550 lat temu - 13 lipca 1468 r. odbył się sejmik generalny w Kole, który stanowił preludium do pierwszego w polskiej historii dwuizbowego sejmu walnego w Piotrkowie 9 października 1468 r. Uroczyste obchody będą okazją do podkreślenia długiej tradycji polskiego Parlamentu.
PSL nie zamierza bojkotować Zgromadzenia Narodowego dla uczczenia 550-lecia parlamentaryzmu; nie wiem skąd ten pomysł, to jest jakaś kaczka dziennikarska
— powiedział PAP szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Odniósł się w ten sposób do doniesień mediów, że opozycja planuje bojkot Zgromadzenia.
13 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie odbędzie się Zgromadzenie Narodowe dla uczczenia 550-lecia Parlamentaryzmu Rzeczypospolitej i 100. rocznicy odzyskania Niepodległości przez Polskę. Zgodnie z postanowieniem wydanym przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, uroczyste posiedzenie rozpocznie się o godz. 12. Przed zgromadzonymi na zamkowym dziedzińcu najwyższymi rangą urzędnikami państwowymi, posłami, senatorami i gośćmi z zagranicy orędzie wygłosi prezydent Andrzej Duda.
W poniedziałek w mediach pojawiły się informacje o planowanym bojkocie Zgromadzenia Narodowego przez partie opozycyjne. Jako pierwsza takie informacje podała „Rzeczpospolita”. Według gazety, bojkot zapowiedziała Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe.
Kosiniak-Kamysz podkreślił we wtorek w rozmowie z PAP, że ani on, ani żaden z członków PSL „z nikim nie prowadził na ten temat żadnych rozmów”.
Nie wiem skąd się wziął ten pomysł, ani kto powiedział, że my planujemy bojkotować Zgromadzenie Narodowe, bo nie planujemy bojkotować. To jest jakaś kaczka dziennikarska
— oświadczył prezes PSL.
Jak dodał, „to że parlamentaryzm jest w kryzysie i że ta rocznica - mimo że data jest piękna, ale w otoczeniu bardzo słabym - to jest inna kwestia”.
Marzeniem dzisiaj rządzących jest to, żeby być sami w parlamencie - my im tej satysfakcji nie damy i myślę, że reszta opozycji też nie powinna. Tu nie chodzi o legitymizowanie, bo my w żaden sposób nie legitymizujemy marszałka Kuchcińskiego, bo chcemy go odwołać. Ale nie możemy się zgodzić, żeby dzisiaj tylko i wyłącznie jedna partia miała komfort swoich rządów, ponieważ to jest złożenie broni. PiS najchętniej by chciało, żeby nas tam nie było - na to nie może liczyć
— podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Data Zgromadzenia, zwołanego na 13 lipca - nie jest przypadkowa. Dokładnie 550 lat temu - 13 lipca 1468 r. odbył się sejmik generalny w Kole, który stanowił preludium do pierwszego w polskiej historii dwuizbowego sejmu walnego w Piotrkowie 9 października 1468 r. Uroczyste obchody będą okazją do podkreślenia długiej tradycji polskiego Parlamentu.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401326-opozycja-podzielona-ws-bojkotu-zgromadzenia-narodowego