Kanclerz Merkel zmaga się z wizją swojego odejścia z polityki. Trwa bratobójcza walka CDU i CSU, a pani kanclerz potrzebuje po prostu jakiegoś sygnału do wewnątrz Niemiec
— mówił w „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info prof. Karol Karski, europoseł PiS, odnosząc się do nieformalnego szczytu unijnego ws. migracji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: UJAWNIAMY! Niedzielny miniszczyt Unii to „kolejna próba narzucenia przymusowej relokacji imigrantów w wersji hard”
CZYTAJ TAKŻE: Miniszczyt unijny ws. migracji zakończony bez deklaracji końcowej. „Jest prawdopodobnie wola do jakichś zmian operacyjnych”
To jest złożony mechanizm. Czasami warto być na pewnych spotkaniach, a czasami warto nie przykładać do nich ręki i nie być świadkiem pewnych rozmów, nie można było nam przypisywać pewnych rzeczy
— tłumaczył eurodeputowany nieobecność Polski na miniszczycie w Brukseli.
Wszystko w tej sprawie zostało powiedziane
— stwierdził prof. Karski.
Jego zdaniem miniszczyt będzie miał „wyłącznie implikacje wewnątrzniemieckie”.
Kanclerz Merkel zmaga się z wizją swojego odejścia z polityki. Trwa bratobójcza walka CDU i CSU, a pani kanclerz potrzebuje po prostu jakiegoś sygnału do wewnątrz Niemiec
— ocenił.
Europoseł PiS podkreślił – odpowiadając na pytanie, czy nie powinniśmy jechać jednak na szczyt i bronić Merkel, jako najlepszej dla Polski lidera sąsiedniego państwa – że „takie podejście byłoby bardzo wiernopoddańcze”.
Polityka azylowa jest kompetencją państw członkowskich, a nie UE. Decyzja o wpuszczeniu niekontrolowanej ilości migrantów do UE, podjęta przez Angelę Merkel, była niezgodna z prawem międzynarodowym, była naruszeniem prawa unijnego i prawa niemieckiego
— mówił.
To jest straszne, że w dużym państwie unijnym sąsiadującym z Polską, jedno słowo kanclerza tego pastwa nadal ma takie znaczenie, że przełamuje prawo
— powiedział.
Jak podkreślił prof. Karol Karski, polityka rządu PiS ws. migracji jest konsekwentna.
Pomagamy w miejscach, gdzie wybuchają konflikty, pomagamy potencjalnym uchodźcom w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Nie zamykamy się na migrację, przyjmujemy Ukraińców i Białorusinów
— przypomniał europoseł.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Minister Szczerski: „Francja rządzona przez prezydenta Macrona chciałaby wszystkich wyrzucić z UE”
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/401025-karski-o-miniszczycie-merkel-potrzebowala-jakiegos-sygnalu