Z referendum jest ten problem, że dla rządzących może się on zamienić w plebiscyt wokół ich trzech lat sprawowania władzy
— stwierdził w „Salonie Dziennikarskim” Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Powrót wysokich notowań PiS? Łęski w „Salonie Dziennikarskim”: „Łaska wyborców na pstrym koniu jeździ. Rządzący powinni o tym pamiętać”
Dziennikarze goszczący we wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl komentowali przygotowania do prezydenckiego referendum konsultacyjnego ws. zmian w konstytucji.
Stanisław Janecki ostrzegał, że referendum to wyraźnie chciałaby wykorzystać opozycja.
Opozycja odsłoniła bardzo precyzyjnie, jaką ma strategię wobec referendum, aby skłócić prezydenta z jego własnym zapleczem i na tym budować
— powiedział publicysta, lecz jednocześnie zwrócił uwagę na reakcję po stronie rządzących.
Przyszło otrzeźwienie po stronie PiS jak i prezydenta, że może warto się dogadać ws. tego referendum i nie napinać się co do terminu, by nie dać szansy opozycji do zdyskontowania tego problemu i skłócenia ich nawzajem
— mówił.
Janecki zwrócił również uwagę na nikłą świadomość społeczeństwa na temat projektu głowy państwa.
W gruncie rzeczy, po roku, kiedy prezydent ogłosił tę ideę, świadomość na temat tego referendum jest nikła, jak na początku
— stwierdził.
W mocnych słowach o referendum konsultacyjnym wypowiedział się Jacek Łęski z TVP.
Dziwię się, że prezydent brnie w koncepcję tego referendum. Nie widzę jej żadnych specjalnych zalet. Może być zarzewiem konfliktu w obozie sprawującym władzę
— powiedział.
Dziennikarz stwierdził również, że przecież o Polsce można porozmawiać na wiele innych sposobów.
Jestem przekonany, że to referendum skończy się dla prezydenta Andrzeja Dudy mniej więcej tak, jak dla Bronisława Komorowskiego jego referendum
— skwitował, dodając na koniec:
Kto mu to doradza?
Z kolei Elżbieta Królikowska-Avis skrytykowała pomysł przeprowadzenia referendum w świąteczne dni 10-11 listopada.
Sam pomysł debaty publicznej nad nową forma konstytucji jest zasadny, ale to szalenie niefortunny termin 10-11 listopada. Ten dzień Polacy maja poświęcić na satysfakcję i podwyższenie samooceny
— mówiła.
Publicysta wyraziła również zaniepokojenie składem doradców prezydenta Andrzeja Dudy.
To jacyś bardzo dobrzy wykładowcy, ale którym jednak pomylił się wykład na sali, gdzie czarują studentów
— powiedziała.
W „Salonie Dziennikarskim” poruszono także temat zmian, jakie zachodzą w kwestii polityki migracyjnej Zachodu.
CZYTAJ WIĘCEJ: W nieformalnym szczycie unijnym udział weźmie tylko 16 państw członkowskich. Bojkotują go kraje V4
Paradoksem jest to, że to, co Polacy i Węgrzy proponowali kilka lat temu, proponują kraje zachodnie, ale nie nie chcą przyznać się do tego
— stwierdził Stanisław Janecki.
Publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl zwrócił też uwagę na wybicie się nowej – ważnej w tej sprawie – postaci, jaką jest kanclerz Austrii. Komentując również zwołanie nieformalnego szczytu ws. migracji, Janecki nazwał to „zagrywką Francji i Niemiec”.
Stanowisko Włoch dla Niemców i Francuzów jest na pewno trudne do przełknięcia. Obserwują z ciekawością, co Niemcy z tym zrobią
— powiedział Jacek Łęski.
Zasygnalizowano całą swoją pogardę nie tylko wobec krajów Wspólnoty Europejskiej, ale także innych agend unijnych. Przecież organizacja takich spotkań należy do Rady Europejskiej. Tusk dostał w nos
— stwierdziła Elżbieta Królikowska-Avis.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400876-janecki-opozycja-chce-sklocic-oboz-wladzy-ws-referendum
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.