Myślę, że nie ma co walczyć ze wszystkimi przeinaczeniami, manipulacjami i propagandą rządzących. Każdy kto wejdzie na mój fanpage zobaczy, jaki ogrom roboty wykonaliśmy. (…) Ale ludziom, którzy nosili za kimś teczkę i samo zawodowo mało osiągnęli, wydaje się, że wszystko mi łatwo przyszło
— powiedział Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy w wywiadzie, który ukazał się na łamach „Plusa Minusa” odniósł się między innymi do tego, co na temat jego obecnej działalności piszą media.
Przypomnijmy jednak, że sam Trzaskowski również nosił teczkę i to za Jackiem Saryusz-Wolskim. Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy stwierdził, że… to było coś innego, bowiem on był jego doradcą i to była merytoryczna a nie polityczna praca. Dodał jednak, że Saryusz-Wolskiemu zawsze „brakowało politycznego wyczucia”.
Trzaskowski pożalił się również, że PiS i telewizja produkują dziesięć manipulacji dziennie i gdyby miał się tym wszystkim zajmować, to nie miałby czasu rozmawiać z mieszkańcami Warszawy. Dodał też, że na pewno warszawiacy lepiej oceniają jego kampanię niż dziennikarze.
Kandydat, który jest silniejszy, jest dużo bardziej twardo traktowany. Są jednak całe strony internetowe, które są poświęcone hipokryzji i kłamstwom Patryka Jakiego. I proszę mi wierzyć, nie ja za tym stoję. Setki warszawiaków zaczepia mnie na ulicy, prosząc, bym nie dopuścił przebierańca do władzy
— przekonywał Trzaskowski.
Wtedy zaczęła się cała tyrada na Patryka Jakiego. A to wyliczanie, że całe życie był kibicem Odry Opole, że głodował przeciw in-vitro, że atakował mniejszości, że stchórzył w sprawie Okęcia. Na koniec stwierdził, że Patryk Jaki jest hipokrytą, a PiS wygrał, bo miał wiarygodną opowieść, która dziś na wiarygodności traci.
W jego ocenie Platforma ma problem z wyrazistością, a on sam chce walczyć o wizję świata, w którą wierzy. Dodał, że Grzegorz Schetyna ma własną opowieść, a on nakłania go do tego, żeby powiedział, że jest za związkami partnerskimi.
Pytany o kandydaturę Kazimierza Michała Ujazdowskiego we Wrocławiu, Trzaskowski powiedział, że miał bardzo mieszane uczucia. W jego opinii należałoby się zastanowić, czy ludzie z tak konserwatywnymi poglądami powinni kandydować na prezydentów w dużych miastach.
Skończyły się czasy, gdy można było być tylko anty-PiS-em. Skończyły się czasy mniejszego zła. Musimy jasno zadeklarować, że rozliczymy PiS. Gdy partia ta łamie demokrację, to jestem gotowy do walki. Trzeba wyjść z konkretnym przekazem do wyborców. (…) Grzegorz Schetyna jest jednym z niewielu polityków, którzy w ostatnim czasie stali się ostoją odpowiedzialności
— grzmiał Trzaskowski.
Przyznał, że ma duży szacunek do Tuska za to, że dobrze sprawuje swoją funkcję i „walczy o zabezpieczenie podstawowej racji stanu naszej części Europy”.
Pytany o to, jaka będzie jego pierwsza decyzja, kiedy zostanie prezydentem Warszawy, Trzaskowski powiedział, że trzeba się zastanowić, jak pomóc lokatorom. Wcieli w życie darmowe żłobki i dopłaty do zajęć w szkołach.
A na sam koniec, Trzaskowski został zapytany o to, dlaczego Warszawa. Więc odpowiedział:
Na niczym mi tak nie zależy, jak na moim mieście. (…) Mam jednak silne przekonanie, że warszawiacy nie nabiorą się na aparatczyków - namiestników prezesa. (…) Ludzie mnie pytają, co będzie dalej. Miejmy nadzieję, że po wyborach Warszawa będzie otwarta, nowoczesna, europejska i dynamiczna
— powiedział Trzaskowski.
I nawet na chwile nie zająknął się o tym, że jeszcze do niedawna jego miastem był Kraków i o wielu innych sprawach. Zabawne jest również to, że chce pomagać lokatorom. Szkoda, że dopiero teraz, kiedy na jaw wyszło, jak w mieście rządzonym przez Hannę Gronkiewicz-Waltz poczynali sobie deweloperzy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzaskowski chce być prezydentem „warszawki”? Przypomnienie Krakowa i celne uwagi o dzieleniu mieszkańców. ZOBACZ komentarze
WKT/Plus Minus
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400799-ciezkie-zycie-rafala-trzaskowskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.