Napięcia między Krajową Radą Sądownictwa a Europejską Siecią Rad Sądownictwa (ENCJ) to następstwa wcześniejszych działań - ocenił w rozmowie z PAP członek KRS, poseł PiS Stanisław Piotrowicz. Według niego europejskie elity sędziowskie mają błędne przekonanie o stanie polskiego sądownictwa.
Podczas Obrad Zgromadzenia Ogólnego ENCJ w Lizbonie 1 czerwca br., organizacja wystosowała deklarację, w której oświadczyła, że „z rosnącym zaniepokojeniem śledzi reformę KRS”. Podkreślała, że warunkiem członkostwa w ENCJ jest niezależność organizacji krajowej od władzy wykonawczej i ustawodawczej; organizacja członkowska musi też gwarantować wsparcie dla niezależności sądownictwa. Zaznaczono także, że obecność przedstawicieli KRS podczas zgromadzenia nie oznacza, że status KRS w stowarzyszeniu zostanie utrzymany.
W czwartek delegacja ENCJ spotkała się w Warszawie z przedstawicielami Krajowej Rady Sądownictwa. Tematem spotkania była reforma KRS. Delegacja rozmawiała też z reprezentantami Sądu Najwyższego, stowarzyszenia „Iustitia” oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
Piotrowicz, pytany o stan relacji pomiędzy polską KRS a ENCJ i pojawiające się na tej linii w ostatnim czasie napięcia ocenił, że są to „następstwa wcześniejszych działań”.
Ważne jest, aby wybrzmiało to do czego posunęły się elity sędziowskie, a w szczególności poprzednia KRS. Jako członek Rady uczestniczyłem w posiedzeniu, na którym podjęto uchwałę, ażeby zwrócić się do wszystkich środowisk prawniczych w Europie, do wszystkich rad sądownictwa z informacją, co się dzieje w Polsce i jaki to jest zamach na niezależność i niezawisłość sędziowską. W tych informacjach było wiele nieprawdy i zafałszowania rzeczywistości w Polsce. Konsekwencją tego są takie, a nie inne opinie ze środowisk prawniczych europejskich
— powiedział Piotrowicz.
Według niego, wśród europejskich elit sędziowskich jest błędne przekonanie o stanie polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Gdy niedawno przedstawiciele prezydium obecnej KRS spotkali się z przedstawicielami ENCJ, to spotkali się z pytaniem „ilu sędziów w Polsce zostało aresztowanych”. To dowodzi, że w tamtych środowiskach jest błędne przekonanie o tym, co się dzieje w Polsce
— powiedział Piotrowicz.
Zdaniem posła PiS „polskie elity sędziowskie dostarczyły zachodowi nieprawdy po to, żeby liczyć na wsparcie; ażeby w Polsce nic się nie zmieniło; ażeby było tak, jak było”.
Karygodne jest to, że środowiska sędziowskie, broniąc własnych interesów i przywilejów zdecydowały się godzić w polskie interesy, szkodzić polskiej racji stanu. To jest haniebne
— stwierdził.
To wszystko pokazuje, że elity środowisk sędziowskich zaangażowały się w walkę polityczną w Polsce, tym samym godząc w konstytucyjny statut apolityczności sędziego
— dodał.
Piotrowicz zapowiedział też, że KRS zamierza dotrzeć do środowisk prawniczych w Europie z rzetelną informacją na temat reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Dodał, że Rada bierze pod uwagę wszystkie formy dotarcia do europejskiego środowiska sądowniczego.
W połowie stycznia w życie weszła nowelizacja ustawy o KRS, odnosząca się przede wszystkim do nowych zasad wyboru sędziów - członków Rady. Sejm uchwalił tę ustawę, będącą inicjatywą prezydenta Andrzeja Dudy, w grudniu zeszłego roku. Nowelizacja wprowadziła wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Jednocześnie zgodnie z przepisem przejściowym mandat poprzednich sędziów-członków KRS trwał do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Rady - „nie dłużej jednak niż przez 90 dni” od dnia wejścia nowelizacji w życie.
W początkach marca Sejm wybrał 15 sędziów na nowych członków KRS. Spośród zgłoszonych 18 propozycji, dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz‘15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły też udziału w sejmowym głosowaniu.
Po wyborze przez Sejm sędziów-członków Rady I prezes SN Małgorzata Gersdorf złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej KRS. Zgodnie z przepisem ustawy o KRS, to do niej - jako I prezes SN - należało zwołanie pierwszego posiedzenia Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego. Ostatecznie Gersdorf zwołała posiedzenie KRS na 27 kwietnia. Wówczas m.in. wybrano nowe Prezydium KRS.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400700-piotrowicz-srodowiska-sedziowskie-godza-w-polskie-interesy