Nie jesteśmy zadowoleni z propozycji budżetu UE na lata 2021-2027 - mówi w środę minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Obecny w Warszawie przedstawiciel KE Marc Lemaitre zapewnił, że nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje, a proces rozmów dopiero się zaczyna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Odrębny budżet dla strefy euro? Minister Kwieciński podkreśla: „Budżet UE jest dla wszystkich krajów, a nie tylko dla wybranych”
Nie ukrywamy, że jako rząd nie jesteśmy zadowoleni z proponowanego przez Komisję Europejską kształtu budżetu na lata 2021-2027
— powiedział minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński po spotkaniu z przedstawicielem Komisji Europejskiej. Zauważył, że struktura budżetu nie jest dopasowana do wyzwań i priorytetów Unii Europejskiej na najbliższe lata, a środków na politykę spójności jest za mało.
Dodał, że to właśnie polityka spójności jest dla Polski priorytetem, ponieważ zmniejsza ona lukę rozwojową pomiędzy naszym krajem a wysoko rozwiniętymi gospodarkami Zachodu. Zauważył, że Polska, pod względem PKB na głowę mieszkańca, jest w dalszym ciągu znacznie poniżej średniej unijnej, a cztery regiony znajdują się wśród najbiedniejszych we Wspólnocie.
Mamy duże luki w infrastrukturze, zwłaszcza transportowej, naszą słabością jest też np. niski poziom innowacyjności, niskie zatrudnienie wśród osób 50 plus i wysoki poziom emisji dwutlenku węgla
— wyliczył minister.
Jak mówił, Polska nie zgadza się na znaczące przesunięcie środków z budżetu UE z krajów Europy Środkowo-Wschodniej do krajów południa, bo to „nie uwzględnia priorytetów naszego regionu, takich jak właśnie polityka inwestycyjna”.
Kwieciński powiedział, że w nowej perspektywie finansowej UE niepokoi go m.in. zmniejszenie maksymalnego dofinansowania inwestycji z obecnych 80 proc. do 70 proc. Według ministra efektem tego będzie zmniejszenie liczby beneficjentów, ponieważ np. „słabsze organizacje pozarządowe będą miały problemy ze zdobyciem środków na wkład własny”. Problematyczne, zdaniem ministra, jest również skrócenie okresu na rozlicznie środków unijnych z trzech do dwóch lat.
Na temat wyżej wymienionych problemów minister Kwieciński rozmawiał w środę z dyrektor generalnym ds. polityki KE Marcem Lemaitre, który powiedział, że Komisja w swoim projekcie starała się uwzględnić problemy, z jaki zmierza się UE, m.in. z Brexitem, migracją czy spadkiem bezpieczeństwa.
Staraliśmy się przedłożyć propozycje, które będą dobre dla wszystkich państw
— zapewniał Lemaitre.
Zaznaczył, że nie zapały jeszcze żadne wiążące decyzje na temat budżetu, a rozmowy dopiero się zaczynają.
Mamy pewność, że państwa członkowskie są gotowe dyskutować na temat poprawy naszej propozycji, tak abyśmy dalej mieli politykę spójności przynoszącą korzyści wielu państwom
— powiedział.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400499-kwiecinski-nie-jestesmy-zadowoleni-z-propozycji-budzetu-ue