KRS spełnia polecenia partii Kaczyńskiego i części tego tchórzliwego i bezmyślnego grona ludzi, którzy się nazywają Episkopatem Polski i którzy hańbią dobre imię i tradycje Kościoła
— tak Stefan Niesiołowski ocenił decyzję Krajowej Rady Sądownictwa, która wyraziła się negatywnie na temat projektu ustawy o związkach partnerskich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Wyborcza” uderza w KRS, że jest przeciwna ustawie o związkach partnerskich. I oskarża, że tym samym działa „w służbie PiS i Episkopatu”
Przypomnijmy, że Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała projekt ustawy autorstwa posłów Nowoczesnej o związkach partnerskich. Zdaniem członków KRS, proponowane rozwiązania „mogą naruszać konstytucję” oraz są niezgodne z wartościami zakorzenionej w Polsce kultury chrześcijańskiej.
To bardzo nie spodobało się posłowi koła Europejskich Demokratów. W rozmowie z „Suoer Expressem”, kiedyś konserwatywny poseł Stefan Niesiołowski nie krył swojej złości.
KRS wybrana przez Prawo i Sprawiedliwość i kukizowską przystawkę, czyli odnogę PiS, się kompromituje i hańbi. Spełnia polecenia partii Kaczyńskiego i części tego tchórzliwego i bezmyślnego grona ludzi, którzy się nazywają Episkopatem Polski i którzy hańbią dobre imię i tradycje Kościoła
— grzmiał Niesiołowski.
Dodał, że to „podłe upokarzanie ludzi, którzy nie ponoszą winy za to, iż mają odmienną orientację seksualną”. Stwierdził, że ustawa o związkach partnerskich i tak „prędzej czy później” przejdzie przez parlament, ponieważ „taki jest rozwój cywilizacji”.
wkt/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400484-niesiolowski-rozsierdzony-po-opinii-krs