Nie, ale Rafał Trzaskowski mógłby zostać u mnie wiceprezydentem do spraw europejskich i pozyskiwania funduszy

— stwierdził kandydat na prezydenta Warszawy Jan Śpiewak w programie „RZECZoPOLITYCE” zapytany czy mógłby zostać wiceprezydentem u Rafała Trzaskowskiego.

Stwierdził, że Trzaskowski ma duże doświadczenie w sprawach europejskich. Oceniła, że kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy „świetnie by sobie poradził na tym stanowisku”.

Jan Śpiewak ocenił również obietnice wyborcze Rafała Trzaskowskiego. Stwierdził, że nie ma w nich nic nowego.

Rafał Trzaskowski ma ten problem, że właściwie wszystko co obiecuje, obiecywała już Hanna Gronkiewicz-Waltz 8 czy 12 lat temu i wielu z tych obietnic nie dotrzymała, np. kwestia Skry, która teraz się pojawiła

— stwierdził.

Dodał, że stołeczny sport jest mocno zaniedbany.

Jan Śpiewak część propozycji wyborczych Patryka Jakiego uważa za kompletnie nierealne.

Słyszałem, że chce, by metro dochodziło do każdej dzielnicy. To są propozycje z kosmosu

— ocenił Śpiewak w programie „RZECZoPOLITYCE”.

Dodał, że kandydat PiS jeżeli zostanie prezydentem stolicy będzie rozliczany z obietnic.

Wierzę w to, że jeśli ja wystartuje, to się zetrze ze mną Patryk Jaki lub Rafał Trzaskowski

— odpowiedział zapytany na kogo będzie głosował w drugiej turze wyborów prezydenckich w Warszawie.

ems/rp.pl