Na środowym spotkaniu ambasadorów UE ma zostać poruszona sprawa nowelizacji dyrektywy gazowej, która wymierzona jest w Nord Stream 2. Polska wraz z dziesięcioma innymi krajami zabiega o podjęcie radykalnych kroków, utrudniujących budowę gazociągu.
Jak podają źródła unijne, w trakcie spotkania zostaną przedstawione wytyczne potrzebne do wyjścia z obecnego pata w tej sprawie Na początku czerwca w trakcie spotkania ministrów energii w Luksemburgu Polska apelowała o przyspieszenie prac, co poparło też 10 innych państw.
Polska została wsparta w naszym sposobie myślenia nt. konieczności nowelizacji dyrektywy gazowej. Znacząca grupa państw myśli tak jak my. Oczekujemy nie słów, ale czynów. Zobaczymy, w jaki sposób prezydencja bułgarska weźmie pod uwagę to, że 11 krajów unijnych, Komisja Europejska, również Parlament Europejski – wszyscy oczekują tego, żeby tekst dyrektywy gazowej stał się przedmiotem dyskusji tzw. trilogów pomiędzy prezydencją, KE i Parlamentem Europejskim
— argumentował wówczas wiceminister energii Michał Kurtyka.
Wszystko wskazuje na to, ze prezydencja bułgarska wzięła pod uwagę ten apel, bo sprawa ma zostać poruszona na środowym spotkaniu ambasadorów.
Niemcy, które są szczególnie zainteresowane projektem Nord Stream 2, bo gazociąg ma połączyć Rosję z ich krajem, w ostatnich tygodniach zmieniły argumentację. W Luksemburgu podnosiły, że wkrótce mają rozpocząć się rozmowy między Rosją, Ukrainą i KE o przyszłości tranzytu gazu przez Ukrainę po wygaśnięciu umowy na przesył, a wejście w życie dyrektywy mogłoby osłabić pozycję negocjacyjną KE w tych rozmowach.
My uważamy, że kwestie dyrektywy gazowej i tranzytu przez Ukrainę powinny iść osobnym torem, że to są kwestie, których nie powinniśmy łączyć. Łączenie ich doprowadzi tylko i wyłącznie do osłabiania możliwości negocjacyjnych. Niemcy uważają odwrotnie. (…)Naszym zdaniem w kontekście faktu, iż społeczność międzynarodowa nie jest w stanie zagwarantować nienaruszalności granic na Ukrainie, trudno oczekiwać jasnych i przejrzystych, a przede wszystkim wiarygodnych deklaracji co do tego, że zostanie utrzymany tranzyt przez Ukrainę
— odpowiedział na te argumenty Kurtyka.
Komisja Europejska przedstawiła projekt przepisów w listopadzie ubiegłego roku. Według niego podmorskie części gazociągów na terytorium UE podlegają przepisom III pakietu energetycznego. Takie prawo może zagrozić opłacalności projektu Nord Stream 2.
PZ/PAP
-
„Polska A i Polska Ż” - o potencjalnych zagrożeniach i podziałach, jakie może wywołać reforma szkolnictwa wyższego w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 18 czerwca, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400377-nord-stream-2-tematem-spotkania-ambasadorow-ue