„Wyborcza” broni ostatniego bastionu kasty, czyli Sądu Najwyższego i jego I Prezes Małgorzaty Gersdorf. Wieszczy też, że Prawo i Sprawiedliwość nie ugnie się przed jakimikolwiek naciskiem. Czerska wspiera swoją idolkę w konfrontacji z rządem i większością sejmową.
CZYTAJ TAKŻE:Gersdorf sama nie ustąpi z funkcji I prezes SN: Konstytucja gwarantuje mi tę posadę na 6 lat
Najpoważniejsze wyzwanie dla architektów zdemolowania systemu prawnego – Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry i Stanisława Piotrowicza – nie przyjdzie z Brukseli, Luksemburga czy z ław opozycyjnych w Sejmie. Brukselę oszukają, Luksemburg zignorują, opozycję oczernią. Prawdziwy kłopot nadejdzie z gabinetu I prezes Sądu Najwyższego.
– pisze ze znaną sobie egzaltacją Wojciech Sadurski.
Autor przypomina, że Gersdorf ogłosiła, że nie zamierza ustąpić ze swojego stanowiska do 2020 roku.
Stanowisko I prezes jest jednocześnie oczywiste w uzasadnieniu i radykalne w skutkach.(…)Profesor Małgorzata Gersdorf ogłosiła, że nie zamierza opuszczać stanowiska konstytucyjnie zagwarantowanego do roku 2020 ani stosować się do upokarzającego, wprowadzonego ustawą warunku proszenia prezydenta RP o możliwość kontynuowania pracy po osiągnięciu (obniżonego nową ustawą) wieku emerytalnego.
– twierdzi Sadurski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Giertych naciska na Gersdorf, by łamała prawo! „Niech policja usunie pierwszego prezesa SN. Nie ma prawa opuścić tego stanowiska”
Autor kuriozalnego komentarza, który sam określa co jest konstytucyjne, a co nie jest, zapominając, że o konstytucyjności lub jej braku może zadecydować jedynie Trybunał Konstytucyjny, jest przekonany, że z „Gersdorf nie będzie łatwo”.
(…) Teraz na czele tej odważnej grupy stanęła I Prezes.(…) już widać, że władza użyje wszelkich sił i środków propagandowo-medialno-trollowych (pisownia oryginalna - red.) do ataku na prof. Gersdorf. Dlatego należy jej się wsparcie i pomoc.
– histeryzuje red. Sadurski.
A jaka jest konkluzja w tej naiwnej i egzaltowanej pisaninie?
Ale jest odwaga, bo państwo polskie w 2018 r. jest tak podłe, że zmusza sędziów do wyboru między realizowaniem konstytucji a osobistym spokojem.
– konkluduje autor komentarza.
„Gazeta Wyborcza” traktuje I Prezes Sądu Najwyższego jak zabawkę. Raz zarzuca jej „kolaboracje” z Andrzejem Dudą, by po kilku miesiącach wychwalać jej odwagę i „niezłomność”. Dziś pani Gersdorf jest bohaterką na Czerskiej. Kim będzie jutro? To zależy od interesów tej redakcji. Z kolei sama I Prezes SN jest przykładem skrajnego upolitycznienia kasty sędziowskiej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/400009-histeria-w-wyborczej-panstwo-polskie-jest-tak-podle-ze-zmusza-sedziow-do-wyboru-miedzy-konstytucja-a-osobistym-spokojem