Uważam, że pytanie, które najprawdopodobniej zostało panu prezydentowi podsunięte z intencją przyciągnięcia ludzi do urn referendalnych, mówię o tym 500+ wpisanym do konstytucji, no to jest żenada. Trudno inaczej nazwać. Jak można wpisać: 500 złotych będziecie mieli w konstytucji. Na Boga!
— mówił na antenie RMF FM Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz‘15.
Odnosząc się do krytycznych uwag w tej sprawie ze strony Zofii Romaszewskiej, powiedział:
Okazuje się, że w gabinecie w kancelarii pana prezydenta istnieje jeszcze większy pluralizm niż w klubie Kukiz’15. Skoro doradca ma zupełnie odrębne zdanie, pan prezydent.
Jak zaznaczył:
Przede wszystkim pan prezydent powinien bardzo poważnie potraktować tak instytucje referendum, jak i propozycje Kukiz’15. Propozycje pytań, jakie powinny być zadawane. On ma w tej chwili historyczną szanse by zapytać o fundamentalne sprawy ustrojowe. O takie rzeczy, jaki ordynacja, czy ona ma być większościowa czy nie. O takie rzeczy: czy wynik referendum powinien być obligatoryjny dla władz. Bezprogowy. Jeżeli już chodzi o pieniądze, to bardzo chętnie zgodziłbym się na zapisanie w konstytucji zasady zrównoważonego budżetu i zakazu zadłużania państwa.
Paweł Kukiz podkreślił, że w referendum powinny paść pw. pytania o ustrój.
Mnie interesują te fundamentalne kwestie i pytania o sprawy ustrojowe. Czyli o ordynację wyborczą, o referenda, zakaz zadłużania państwa, o sędziów w pokoju, o tego typu sprawy. A nie o to, czy 500 zł ma być wpisane do konstytucji. Absurd
- skomentował polityk.
Lider ruchu Kukiz‘15 odniósł się również do kandydatury Jana Śpiewaka na prezydenta Warszawy.
Kukiz’15 nie jest partią polityczną, która wystawia, narzuca kandydatów na prezydentów w miastach. Jeżeli jakiejkolwiek wsparcie ze strony albo tak zwane wystawienie ma mieć miejsce, to tylko na zasadzie takiej, że poseł z danego okręgu, który zna - osobiście, czy generalnie- zna działalność danego kandydata może go popierać. A nie, jako… Ja powiem panu, że z całą pewnością w Warszawie nie będę już więcej mógł w jakikolwiek sposób wspierać pana Śpiewaka. Choćby po to, by nie obraziła się na mnie, znaczy na mnie jak na mnie, ale na pana Śpiewaka - pani Nowacka, by nie obraził się pan Zandberg i żeby pan Śpiewak nie został na lodzie
— powiedział.
W rozmowie pojawił się również temat wizyty Fransa Timmermansa w Warszawie.
Jeżeli przekaz Prawa i Sprawiedliwości jest taki, że my nasze sprawy załatwiamy sami, to nie rozumiem po co zapraszać Timmermansa, by rozstrzygał sprawy w sądzie krakowskim
— stwierdził Kukiz.
Gdyby Schetyna stwierdził, że chce przekonać Timmermansa do sprawy odwrotnej, to byłoby to donoszenie na Polskę i mieszanie zewnętrznych podmiotów w nasze sprawy
— ocenił parlamentarzysta.
Jak zaznaczył:
Na miejscu pana Morawieckiego dałbym jeden komunikat: panie Timmermans, taki system wyboru np. sędziów KRS jaki jest w Polsce, obowiązuje także w Hiszpanii. Jeśli chcecie uruchomić art. 7, to proszę w to wszystko Hiszpanię włączyć.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399979-kukiz-o-referendum-prezydent-ma-w-tej-chwili-historyczna-szanse-by-zapytac-o-fundamentalne-sprawy-ustrojowe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.