Taka publiczna egzekucja świadczy raczej o braku tolerancji u tych, którzy głośno domagają się tolerancji dla siebie. Przykra jest taka asymetria
— powiedział „Studio Polska” (TVP Info) europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
W programie doszło do gorącej dyskusji na temat decyzji Sądu Najwyższego ws. łódzkiego drukarza, który odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT.
Polska jest wolnym krajem wolnych ludzi. Utożsamiam się z tym drukarzem, ponieważ miał pełne prawo powołać się na swoje przekonania i odmówić. Na pewno wiele innych drukarni w Łodzi by te materiały wydrukowało
— mówił Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.
Taka publiczna egzekucja świadczy raczej o braku tolerancji u tych, którzy głośno domagają się tolerancji dla siebie. Przykra jest taka asymetria
— stwierdził.
Decyzji SN bronił z kolei sędzia Waldemar Żurek.
Nie jestem rzecznikiem SN, ale wydaje się, że w tym wyroku chodziło o pewne zasady tolerancji
— powiedział.
Żurek porównał to do sytuacji, gdyby adwokat odmówił wykonania usługi osobie, która została np. oskarżona o gwałt, właśnie z powodu takich zarzutów, a sprzedawca kebaba pytałby klienta o jego o wyznanie.
Nie możemy posuwać się do absurdu. Wydaje się, że ten wyrok broni sytuacji, gdy korzystamy z pewnych usług publicznie dostępnych. Musimy mieć świadomość, że jeśli żyjemy w demokratycznym kraju – oczywiście mamy wolność gospodarczą – ale nie możemy kierować się przy wyborze naszego partnera gospodarczego tym, że go nie lubimy, albo jest innej religii czy ma inne poglądy
— mówił.
W tym momencie prowadzący program zapytał sędziego Żurka, czy wyobraża sobie sytuację, że można zmusić „Gazetę Wyborczą” np. do publikacji reklamy „Marszu Niepodległości”.
Jeśli odmówiłaby nie z uwagi na przesłanki biznesowe, ale ideologiczne, a sprawa trafiłaby na wokandę sądową, to myślę, że wyrok mógłby być podobny. Nie widzę tutaj różnicy
— odparł Waldemar Żurek.
Na jego słowa zaśmiał się w głos Adam Borowski, wydawca i były opozycjonista z czasów PRL.
Pan przeczy systemowi gospodarczemu!
— powiedział, a sędzia Żurek mówił o kwestii „dyskryminacji”.
Zdyskryminowałem komunistę, który chciał u mnie wydrukować książkę. Tak, bo miałem do tego prawo! (…) Żadne sądy, panie Żurek, nie zmuszą mnie do tego, żebym zmienił poglądy
— podkreślił Borowski.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399863-goraca-dyskusja-ws-lodzkiego-drukarza-czarnecki-brak-tolerancji-u-tych-ktorzy-sami-jej-sie-domagaja-zurek-nie-posuwajmy-sie-do-absurdu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.