W 2016 r. ministrowie rządu Beaty Szydło otrzymali nagrody w wysokości ponad 1 mln zł - poinformowali w piątek posłowie PO: Mariusz Witczak i Marcin Kierwiński. Informacje te posłowie uzyskali w czwartek w kancelarii premiera.
Witczak podkreślił na piątkowej konferencji prasowej, że politycy Platformy od wielu miesięcy starali się uzyskać informacje na temat wysokości nagród przyznanych ministrom w 2016 r.
I wreszcie dotarliśmy do tych danych; otrzymaliśmy wszystkie szczegółowe informacje dotyczące wypłacanych dodatkowych świadczeń pieniężnych za 2016 rok. I to jest lista pazerności PiS
— dodał poseł PO.
Według Kierwińskiego w 2016 r. ministrom rządu Beaty Szydło wypłacono w sumie ponad 1 mln złotych. Po 33 tys. złotych otrzymali ministrowie: spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, obrony narodowej Antoni Macierewicz, energii Krzysztof Tchórzewski, rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. Sama ówczesna premier dostała 15 tys. złotych.
Kierwiński poinformował, że z dokumentów, które Platforma otrzymała z KPRM wynika, że również te pieniądze zostały przez obdarowanych członków rządu przekazane na Caritas.
Nie chcemy ufać tej władzy - władzy, która połaszczyła się na pieniądze publiczne, że rzeczywiście przekazali wszystkie pieniądze niesłusznie pobrane na Caritas. Żądamy dowodów, żądamy, aby wszystkie przelewy (…) za 2017 i 2016 rok zostały pokazane opinii publicznej
— powiedział poseł PO.
Na zarzuty posłów PO odpowiedziało Prawo i Sprawiedliwość. Poseł PiS Waldemar Buda podkreślił, że nagrody wypłacane członkom rządu PiS w 2016 i 2017 roku zostały zwrócone; wracając do tego tematu PO chce przykryć problemy w rządzonych przez siebie samorządach, gdzie wypłacano jeszcze większe premie.
W jego ocenie „podgrzewanie” tego tematu ma wyłącznie na celu to, by „przykryć różne problemy”, które - jego zdaniem - są w samorządach rządzonych przez polityków Platformy.
Przypomnę, że w samorządach rządzonych przez PO, nagrody były wypłacane w dużo większej skali na osobę, niż miało to miejsce tutaj, w tych przypadkach, o których mowa
— stwierdził Buda.
Według niego trudno jest też uzyskać informację na temat nagród wypłacanych w samorządach.
Proponuję by ci, którzy mówią o sprawie, która została już dawno wyjaśniona, zainteresowali się i namówili swoich kolegów i koleżanki w samorządach rządzonych przez PO, by oni te nagrody zwrócili
— powiedział.
Buda, dopytywany czy według niego, KPRM powinna opublikować na piśmie potwierdzenia, że nagrody zostały zwrócone, odparł, że wiarygodność PiS-u jest „zupełnie inna” niż PO.
Jeżeli publicznie informujemy, że te nagrody zostały zwrócone, to społeczeństwo, Polacy, są przekonani, że tak jest
— powiedział.
Wiem, że wśród posłów PO jest duża nieufność, ale to dlatego, że w ich gronie są osoby, którym ufać nie można i trzeba ich sprawdzać
— dodał.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399703-tak-sie-bawi-opozycja-po-znow-wraca-z-nagrodami-dla-ministrow-pis-odpowiada-chca-przykryc-swoje-problemy-w-samorzadach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.