Nie ma w Polsce obowiązku chodzenia na wybory czy referenda. Ale jeśli politycy oczekują potem od wyborców, że będą chodzili na wybory samorządowe, parlamentarne, prezydenckie czy europejskiej, a narzekają, że jest niska frekwencja (…) to niech się nie dziwią
— powiedział w studiu telewizji wPolsce.pl Krzysztof Łapiński, rzecznik Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Skomentował w ten sposób słowa polityków, którzy deklarowali, że nie pójdą, bądź nie wiedzą, czy udadzą się na referendum konsultacyjne ws. konstytucji.
Gość Edyty Hołdyńskiej odniósł się do głosów krytycznych wobec propozycji 15 pytań do referendum konsultacyjnego ws. zmiany w konstytucji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znamy propozycję 15 pytań w referendum dot. konstytucji! Prezydent Duda: To pewien zamiar. Mamy czas na dyskusję
Dobrze, że się dużo mówi. Inna sprawa, czy dobrze, czy krytycznie. Ale widać, że ten temat przyciąga uwagę opinii publicznej. (…) Prezydent konsekwentnie realizuje to, co zapowiedział 3 maja 2017 roku, tzn. że na rocznicę 100-lecia odzyskania niepodległości chciałby, żeby Polacy wypowiedzieli się w referendum konsultacyjnym ws. konstytucji
— mówił Łapiński.
Komentując propozycję pytania o wpisanie do konstytucji gwarancji członkostwa Polski w Unii Europejskiej, rzecznik prezydenta zwrócił uwagę na przykład Wielkiej Brytanii i kontrowersji wokół Brexitu.
Jeśli opozycja straszy, ze PiS myśli o „Polexicie”, to ten zapis daje większe gwarancje większości. To opozycja powinna szczególnie mu przyklasnąć
— powiedział.
Krzysztof Łapiński odniósł się również do pojawiających się głosów sceptycznych co do frekwencji podczas referendum.
Prezydent jasno mówił, że jest to referendum konsultacyjne, które ma dać politykom pewien drogowskaz. To coś więcej niż sondaż. (…) Ta frekwencja oczywiście zawsze jest znakiem zapytania. Prezydent wie, że w tych referendach ogólnokrajowych było z nią słabo. Ale referendum jest instytucją wpisaną w konstytucję, to jest prawo obywateli. I prezydent chce to umożliwić. Czy Polacy z tego prawa skorzystają? Nie można od razu zrezygnować z instytucji demokratycznej, na takiej zasadzie, że kiedyś się nie udało, albo może się nie udać. W takim razie po co ktokolwiek zapisywał w konstytucji instytucję referendum
— mówił.
Odpowiadając dalej na głosy krytyczne, gość Edyty Hołdyńskiej podkreślał:
To jest referendum, które ma dać Polakom szansę wypowiedzieć się w najistotniejszych sprawach. Ono nie jest przeciwko komuś, ani za kimś, jakąś partią. To referendum dla Polaków.
I jak odparł rzecznik głowy państwa, każdy polityk ma prawo mówić, że nie pójdzie na referendum konsultacyjne.
Nie ma w Polsce obowiązku chodzenia na wybory czy referenda. Ale jeśli politycy oczekują potem od wyborców, że będą chodzili na wybory samorządowe, parlamentarne, prezydenckie czy europejskiej, albo narzekają, że jest niska frekwencja (…) to niech się nie dziwią
— stwierdził.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399592-lapinski-dla-wpolscepl-politycy-maja-prawo-odmowic-udzialu-w-referendum-ale-niech-sie-nie-dziwia-gdy-polacy-nie-pojda-na-wybory-wideo