Od 1 lipca w życie wchodzi ustawa obniżająca o 20 procent wynagrodzenia dla parlamentarzystów i samorządowców. Okazuje się jednak, że działacze samorządowi nie chcą się pogodzić z mniejszą pensją. Jaki podają argument? „To niezgodne z konstytucją”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sondaż: Polacy zdecydowanie popierają obniżkę uposażeń parlamentarzystów. Nawet zwolennicy PO. Co na to opozycja?
Przeciwko zmianom jest Związek Miast Polskich, do którego należą między innymi Warszawa, Gdańsk i Kraków, który ma pomysł, jak te przepisy - przynajmniej na chwilę - ominąć.
Okazuje się bowiem, że wystarczy, że rada powiatu lub sejmik nie zbierze się do jesiennych wyborów i nie podejmie uchwały ws. obniżek pensji. O obniżce może wtedy zdecydować wojewoda, ale od jego decyzji można odwołać się do sądu, a pieniądze cały czas będą płynąć na konta lokalnych włodarzy.
Zdaniem samorządowców, ustawa w ogóle nie była konsultowana i obniżki są niezgodne z konstytucją.
Ile zarabiają prezydenci miast? Według ostatnich oświadczeń majątkowych, na konto Hanny Gronkiewicz-Waltz wpływa co miesiąc 13 400 złotych. Na konto Pawła Adamowicza wpływa miesięcznie 14 800 zł, a na konto prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego wpływa kwota 13 tys. złotych.
Czy pomniejszenie tych kwot o 20 proc. tak bardzo obniży komfort ich życia?
wkt/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399106-gronkiewicz-waltz-i-spolka-buntuja-sie-przeciwko-nizszym-pensjom-argumenty-ta-obnizka-jest-niezgodna-z-konstytucja