Gdybym miała podsumować ten czas, to powiem, że po 2,5 roku możemy powiedzieć, że większość reform, które zapowiedzieliśmy, została zrealizowana
— powiedziała w programie „Minęła 20” (TVP INFO) wicepremier Beata Szydło.
Oczywiście jest wielki niedosyt, jeśli chodzi o reformę sądownictwa i to cały czas jest przez ludzi podnoszone. Ale dokończymy to, damy radę
— dodała.
Wicepremier odniosła się do szans porozumienia Polski z Komisją Europejską.
CZYTAJ TAKŻE: Saryusz-Wolski: Skoro ustępstwa wobec KE nie przynoszą rezultatów, to należy doprowadzić do głosowania, które zwyciężymy
Dopóki jest rozmowa, to zawsze jest szansa na to, że będzie pozytywne zakończenie. Wierzę, że tak się stanie
— mówiła wicepremier. Zaznaczyła, że Polska prowadziła dialog z KE od samego początku tego sporu.
Spotykałam się z różnymi politykami w Brukseli, również przewodniczącym Timmermansem
— powiedziała Beata Szydło.
Naprawdę została wykazana ogromna dobra wola, żeby zakończyć ten spór, natomiast nie ma dobrej woli ze strony KE
— mówiła wicepremier.
Mamy do czynienia przede wszystkim z błędem, który popełnił Timmermans i do którego nie chce się przyznać. Zagalopował się w swoich żądaniach wobec Polski
— dodała.
Wicepremier Beata Szydło stwierdziła, że atak Komisji Europejskiej na Polskę wyniknął z twardego sprzeciwu naszego państwa wobec przyjęcia imigrantów.
Próbowano postawić Polskę pod ścianą ze względu na naszą politykę migracyjną. Mam satysfakcję, że nie daliśmy się złamać
— powiedziała.
KE i elity europejskie zastosowały lekcję dla Polski ze względu na to, że nie wiedzieli, jak sobie poradzić z kryzysem migracyjnym. Tylko po tych miesiącach to my możemy powiedzieć, że mieliśmy rację. My wiedzieliśmy jak rozwiązać ten problem, aby bezpieczeństwo europejczyków nie było zagrożone, a jednocześnie pomóc tym ludziom. (…) Problem migracyjny został stworzony przez pewien nie do końca przemyślany pomysł wpuszczenia do Europy takiej masy imigrantów
— zaznaczyła Beata Szydło.
Zapytana, czy będzie kandydowała w wyborach do europarlamentu, odpowiedziała:
Oczywiście rozważam każdą możliwość, także i tę, natomiast dynamika polityczna jest bardzo duża. Dla nas w tej chwili najważniejsze są wybory samorządowe.
Wicepremier Szydło zaznaczyła, że uważa, iż podjęła dobrą decyzję nie udzielając na poparcia Donaldowi Tuskowi, gdy ubiegał się on o reelekcję jako przewodniczący RE.
Z perspektywy tego czasu i tego co się dzieje w UE uważam, że podjęłam wtedy bardzo dobrą decyzję. (…) Postawa pana przewodniczącego Tuska utwierdza mnie w przekonaniu, że on nie mógł wtedy mieć polskiego poparcia
— mówiła.
Polska jest w tej chwili w uprzywilejowanej pozycji w UE dlatego, że Polak jest przewodniczącym RE. Jeżeli jest rzeczywiście tak, jak chciałby Donald Tusk, że jego pozycja jest mocna i silna, to próbuje sobie wyobrazić, co ja bym zrobiła na jego miejscu jako Polka. Zrobiłabym wszystko, żeby zakończyć ten spór, którego Polska nie wywołała. A poza tym zrobiłabym wszystko, żeby posłowie opozycji przestali na Polskę donosić i prowadzić krecią robotę poza granicami Polski, bo to nam bardzo zaszkodziło. Dla przeciętnego obywatela niebywałe jest to, że Polak może tak zachowywać się za granicą jak robią to europosłowie PO
— dodała Beata Szydło.
as/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399069-wicepremier-szydlo-dla-przecietnego-obywatela-niebywale-jest-to-ze-polak-moze-tak-zachowywac-sie-za-granica-jak-robia-to-europoslowie-po