Cieszymy się z tego, że prezes wraca do zdrowia. Oczywiście informacje o tym, że nasz obóz był sparaliżowany są dalekie od prawdy. Wystarczy sprawdzić na ostatnie sondaże. Jeżeli nasz obóz do tej pory był sparaliżowany, a tak zdecydowanie prowadzi, to należy się zastanowić, co teraz będzie, jak Jarosław Kaczyński wrócił do zdrowia
— powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, odnosząc się w programie „Kawa na ławę” do sprawy choroby prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Będą zmiany w ustawie o IPN? Minister Sasin w „Woronicza 17”: Nie mogę tego potwierdzić. Czekamy na wyrok TK
Zadowolenia z powrotu do zdrowia Jarosława Kaczyńskiego nie krył również rzecznik prezydenta Dudy, minister Krzysztof Łapiński.
Bardzo dobrze, że pan prezes wraca do zdrowia. Należy życzyć pełnego powrotu do zdrowia. Jestem przekonany, że prezes ma doskonałą wiedzę, kto i jak się zachowywał podczas jego nieobecności
— dodał Łapiński.
Jaki skomentował również zachowanie posłów Platformy Obywatelskiej podczas wystąpienia premiera w Sejmie. Przypomniał, że w poprzedniej kadencji regularnie nie był dopuszczany do głosu.
Byłem w parlamencie poprzedniej kadencji i pamiętam dokładnie, jak byłem upokarzany przez marszałków z PO. Niedopuszczano mnie do głosu. Platforma jako pierwsza obniżyła czas wystąpień. Pamiętam, jak regularnie nie byłem dopuszczany do głosu, wyszydzany również przez polityków Platformy Obywatelskiej
— mówił Patryk Jaki.
Z kolei szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer stwierdziła, że jest to kneblowanie opozycji, a marszałek Sejmu staje się „grabarzem polskiego parlamentaryzmu”.
Mamy do czynienia z typowym kneblowaniem opozycji. Chciałabym się spytać, gdzie jest pakiet demokratyczny, który PiS zapowiadał, gdy był w opozycji, gdzie jest oddanie opozycji drugiego programu telewizji? Te propozycje, które składał PiS, gdy był w opozycji
— przekonywała Lubnauer.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/398856-lubnauer-krzyczy-o-kneblowaniu-opozycji-jaki-odpowiada-to-po-pierwsza-skrocila-czas-wystapien-wielokrotnie-niedopuszczano-mnie-do-glosu